1. Paskudna jak NOC - jeszcze paskudniejsza IMO niż G1
2. Ciężki kawał kloca - cięższa niż G1, ale wykonana z metalu + plastik...
3. Na klapie ma logo orangutana
4. Kompletnie zaskoczyła mnie pierwsza konfiguracja sprzętu - normalnie zupełnie inaczej niż do tej pory (motoblur)
5. Po samym MotoBlur spodziewałem się nieco więcej, ogólnie dobry zestaw widgetów, ale to nadal tylko widgety a nie pełna nakładka... tak na pierwszy rzut oka się wydaje.
6. ma ładną diodę informującą
7. Jack 3.5 mm - w końcu umieszczony jakoś po ludzku...
8. Slider ma dość duże "luzy robocze" (nie jest zurzyty, motka prawie nówka)
9. klawisz aparatu i klawisz odblokowania (uśpienia) piszczą tak samo jak G1
10. klawisz wyciszenia zgapiony z iphone
11. inna klawiaturka na start ekranowa (taka śmiszna, od motoroli)
12. Klawiatura sprzętowa całkiem przyjemna - klawisze są wyprofilowane tak jak te z G900 i występuje taki sam problem - górny rząd jest za blisko krawędzi ekranu
13. brak czegokolwiek do operowania listami (lub linkami etc) na przednim panelu - kicha, trzeba rozsuwać...
14. Po rozsunięciu z tyłu na sliderze logo motoroli podświetlane zgapione od apple (a'la jabłuszko na macach swiecące)
15. Matowe plecki - na plus, nie palcują się (ale przedni panel przepotwornie....)
16. klawisze na przednim panelu są jednak wciskane - żadne tam dotykowce...
17. Model "testowy" ma hot pixela na ekranie, a sam ekran jest czuły równie dobrze co w G1 (oraz innych androidach)
18. Myślę że w zestawie będzie jakaś licencja na mapy (tu jakaś ikona "Orange Maps" >> do obadania)
19. Prawdopodobnie dodatkowy market z aplikacjami - mstore.
20. preinstalowane quickoffice, myspace, shazam i inne duperele - choć brak facebook.
21. 5 pulpitów na start, dodatkowo wskaźnik "na którym pulpicie" się znajdujemy
22. Możliwość synchro z facebook (a jednak jest wbudowane cos), gmail, myspace, last.fm, twitter, email (?), corporate sync, picassa, photobucket i bebo (?)
W sumie tak na szybko tyle...