Będę polemizował - kompakty własnie zaczęły ciekawą podróż "w kierunku" lustrzanek, a ściślej ich matryce - popatrz na Sonego R1.
Druga sprawa to to że praw fizyki nie da się zmianić nawet dla potrzeb takich składanek - tam poprostu nie będzie miejsca na matrycę z prawdziwego zdarzenia ( nie mówie o ilości mpix, bo to sprawa drugorzędna) - zawsze będą to malutkie szumiące konstrukcje.
No i optyka - znowu brak miejsca nie pozwoli na zastosowanie konstrukcji z prawdziwego zdarzenia - będą to maleńkie ułomne zestawy plastików z nazwy tylko znane jako obiektywy.
Czy powstaną składanki wszystkiego naraz - na pewno tak. Może nawet ktoś da się nabrać na marketingowy szum i to kupi. Jednak będą to konstrukcje ułomne. W świecie foto pogardzane ( jak zresztą dziś aparaty w komórkacj, Hp-ki itp) za wady, których nie da się poprawić, z braku miejsca. Jak pisałem pani Fizyka to jędza
Przeciez nikt nie robi fotek telefonem zeby je potem drukowac. A wyobrazenie sobie innej niz prezentacja w postaci papierowej potrzeby zrobienia szybkiej fotki nie jest chyba takie trudne?
Wyobrazić sobie można bez trudu, tylko jest fakt że zdjęcie wywołane na papierze jest w odbiorze duzo bardziej naturalne niż wszelkie ekrany, urządzenia. Dodatkowo jego wartość (nawet nie mterialna) jest znacznie większa niż jakiegoś tam zbitka bitów w kompie.