Rozebrałem telefon, ale ku mojemu zaskoczeniu nie było dużo brudu. Oczywiście wyczyściłem to co mogłem i rozsuwa się już znacznie lżej, jednak po złożeniu efekt podczas rozsuwania jest podobny. Troszkę go przycina i nie równomiernie się rozsuwa. Są tam dwie małe prowadnice i wydaje mi się, że już trochę się wysłużyły albo zużyły się ślizgi. Czy to może być przyczyna? Macie może jakieś inne pomysły? Czy pozostaje oddać go do serwisu?