Wrocław - Koniec października/początek listopada. Chętni?

Hej.
Planuję zrobić spotkanko WRPUG pod koniec października, ew. początek listopada, ale planowałbym większe, takie z nocką.
Prosiłbym żeby zainteresowani wypowiedzieli się w temacie, chciałbym wiedzieć czy w ogóle jakiekolwiek zainteresowanie będzie.
Konrad

Konrad ja oczywiscie jak zawsze chętny
I mam nadzieje ze tym razem uda nam sie wszystkim razem spotkac w magnoli i na giełdzie
pozdrawiam

Pewnie że chętny. Tylko mam nadzieję że tym razem frekwencja będzie jak na początku roku i bez niespodzianek w magnolii...

Hej.
Planuję zrobić spotkanko WRPUG pod koniec października, ew. początek listopada, ale planowałbym większe, takie z nocką.
Prosiłbym żeby zainteresowani wypowiedzieli się w temacie, chciałbym wiedzieć czy w ogóle jakiekolwiek zainteresowanie będzie.
Konrad

Pytanie zasadnicze, czy bedzie to spotkanie ogolno dostepne, dla kazdego uzytkownika, ktory przeczyta ten watek?

Jak zwykle - jesteśmy zawsze i wszędzie otwarci na wszystkich. 

Jak zwykle - jesteśmy zawsze i wszędzie otwarci na wszystkich. 

Zawsze? A ja pamiętam co innego, ale mam nadzieję, że nalezy to do przeszłości.

To było zamknięte nieoficjalne spotkanie o którym informacja pojawiła się w skutku nieporozumienia.
Naprawdę myślicie że logowałbym się na to wasze forum  i wesoło odpowiadał na wasze obstawy powitalne tylko po to żeby pozbierać moich najbardziej wartościowych znajomych?

AAA!!! No w końcu WrPUG . Będę na 100% .

Naprawdę myślicie że logowałbym się na to wasze forum  i wesoło odpowiadał na wasze obstawy powitalne tylko po to żeby pozbierać moich najbardziej wartościowych znajomych?

Biorac pod uwage Twoja historie na forum i wyskoki, tak wolimy dmuchac na zimne, bo mamy dosc dziecinady juz.

do tej pory wszystkie z wyłączeniem jednego były otwarte.
Co w tym dziwnego?

to że jak się ogłasza to publicznie na forum, oraz info idzie na stronę główną to spotkanie jest otwarte
nieformalne i zamknięte można sobie na gg omawiać

To było zamknięte nieoficjalne spotkanie o którym informacja pojawiła się w skutku nieporozumienia.
Naprawdę myślicie że logowałbym się na to wasze forum  i wesoło odpowiadał na wasze obstawy powitalne tylko po to żeby pozbierać moich najbardziej wartościowych znajomych?

Czytanie ze zrozumieniem ...

Cytat: Konrad Radwan w Wrzesień 13, 2009, 18:07:54

To było zamknięte nieoficjalne spotkanie o którym informacja pojawiła się w skutku nieporozumienia.
Naprawdę myślicie że logowałbym się na to wasze forum  i wesoło odpowiadał na wasze obstawy powitalne tylko po to żeby pozbierać moich najbardziej wartościowych znajomych?

Czytanie ze zrozumieniem ...

Nie przeginaj.
Na Wasze Tajne Spotkanie umawialiście na na forum PDAClubu. Pomyłką (z Waszej strony) była prośba o wystawienie info na głównej.

Cytat: Konrad Radwan w Wrzesień 13, 2009, 18:07:54

To było zamknięte nieoficjalne spotkanie o którym informacja pojawiła się w skutku nieporozumienia.
Naprawdę myślicie że logowałbym się na to wasze forum  i wesoło odpowiadał na wasze obstawy powitalne tylko po to żeby pozbierać moich najbardziej wartościowych znajomych?

Czytanie ze zrozumieniem ...

Myslene tez. Prywatnych spotkan nie omawia sie publicznie na forum!

umiem czytać ze zrozumieniem
o publikację zostalem poproszony przez Kajetana, inny Klubowicz też w wątku o tym pisał aby dać na główną
Konrad nie zgłaszal sprzeciwu, dzień po publikacji napisal abym zdjął ogloszenie bo to pomyłka - tak się nie robi
poza tym - nigdzie w wątku nie było ani słowa, że spotkanie jest zamknięte
i jw

Czytanie ze zrozumieniem ...

to że jak się ogłasza to publicznie na forum jest otwarte
EOT

A ja proponuję wyczyścić wątek z tej dyskusji, jest ona tu nie potrzebna, a wątpliwości zostały już wyjaśnione. A co do tamtego spotkania... powód akurat był ważny, o czym ja (proszący o newsa) dowiedziałem się za późno.

Dobra, właśnie, organizatorem jest Konrad, organizuje już wiele, a to Kajetan prosił o wstawienie, kolejne były otwarte. Na prawdę nie rozumiem Was, czemu robicie z igły widły.

Jako jedyny klubowicz organizuje "afterparty" we własnym domu. To on zawsze szykuje kolacyjkę dla wszystkich, użycza prądu i internetu. W zamieszaniu może nie mógł odpisać, albo pomylił z innym WrPUGiem?

nieformalne i zamknięte można sobie na gg omawiać

A bo ogólnopolskie, nagłośnione jak całe lato z radiem było oczywiście otwarte i dostępne absolutnie dla wszyskich.

Poza tym użyłem złych słów. Wszystko zaczęło się od tego że prosiłem o usunięcie newsa. A prosiłem nie dlatego, że nie chciałem obcych ludzi, tylko dlatego, że spotkania nie chcieliśmy aż nadto nagłaśniać.  Tyle z mojej strony, ja już się tu nie wypowiadam.

nikt Konradowi zasług nie odbiera
ale po takim a nie iym załatwieniu ostatniego spotkania nie dziwcie sie nam, że pytamy czy to kolejne zamknięte spotkanie czy każdy jest zaproszony

Cytat: marcinl w Wrzesień 14, 2009, 19:18:59

nieformalne i zamknięte można sobie na gg omawiać

A bo ogólnopolskie, nagłośnione jak całe lato z radiem było oczywiście otwarte i dostępne absolutnie dla wszyskich.

Hmmm... albo ja o czyms nie wiem, albo pomyliles fora. Bo zadnego ogolnopolskiego spotkania nie pamietam, zeby sie kiedykolwiek odbylo... hmmm...

A prosiłem nie dlatego, że nie chciałem obcych ludzi, tylko dlatego, że spotkania nie chcieliśmy aż nadto nagłaśniać.  Tyle z mojej strony, ja już się tu nie wypowiadam.

każdy obcy nawet niezalogowany ma wstęp do działu kluby...

Ja przepraszam Was bardzo, ale ... każdy WrPUG był "ogólnopolski". Mógł przyjechać kto chciał, a że chcieli tylko Orni, Damist i kilka innych dalszych osób to już inna sprawa.

Ps. dzięki za usunięcie sygnaturki

OleYek: Owszem że się nie odbyło, ale co było w nim planowane na temat jego "dostępności"? Dlaczego Teflon chciał kombinować z zgodami rodziców itd?
marcinl: wiemy o tym doskonale...

Ps. dzięki za usunięcie sygnaturki

Cała przyjemnosc po naszej stronie  

Marcinl, sam przyznaj że jest drobna różnica między newsem na głównej, a tematem w którym rozmawia sobie kilku znajomych wyglądającym tak jakby mieli do przedyskutowania coś między sobą.

Rozumiem was, plinujecie tylko i wyłącznie porządku i nie mam prawa mieć do was o to pretensji, dopóki pozwalacie nam korzystać z pdaclubu do organizacji spotkań, mogę wam tylko dziękować. Chociaż czubkiem nosa czuję że jeszcze jedna taka kłótnia i to się skończy.

OleYek, nie odbyło się, ale było omawiane w sposób zamknięty. Pamiętam teksty takie jak: nie chcemy dzieciaków z wizardami, pamiętam że ustalono że najlepiej byłoby gdyby spotkali się Ci najbardziej znani, wybacz że nie jestem tak szczegółowy i nie wniknąłem w to czy ono się odbyło, ale nie masz pewności czy to Wrocławskie także w końcu zostało zrobione. Prawda?

OleYek, nie odbyło się, ale było omawiane w sposób zamknięty. Pamiętam teksty takie jak: nie chcemy dzieciaków z wizardami, pamiętam że ustalono że najlepiej byłoby gdyby spotkali się Ci najbardziej znani, wybacz że nie jestem tak szczegółowy i nie wniknąłem w to czy ono się odbyło, ale nie masz pewności czy to Wrocławskie także w końcu zostało zrobione. Prawda?

Omawiane było. Ale nigdy nie było zgody Administracji aby zakazywać komukolwiek wstępu. Jedynym wyjątkiem były osoby niepełnoletnie.

ja jeszcze tylko (no offence) napiszę, ze w przypadku tamtego ogólnopolskiego nikt nie podjąłby się opieki i odpowiedzialności nad niepełnoletnimi i to było od początku ogłoszone

Ale nigdy nie było zgody Administracji aby zakazywać komukolwiek wstępu.

W przypadku Wrocławia także. W końcu wpadła banda cyganów chcących nas bić i kraść nam sprzęt.
A, o bandzie Roksany bym zapomniał.

Możemy już skończyć? Wracam po kilku miesiącach żeby napisać jednego posta i od razu muszę się kłócić...

OleYek: Owszem że się nie odbyło, ale co było w nim planowane na temat jego "dostępności"? Dlaczego Teflon chciał kombinować z zgodami rodziców itd?
marcinl: wiemy o tym doskonale...

Bo takie jest prawo w polsce i nikt za nieletnich nie bedzie bral odpowiedzialnosci karnej jakby sie cos stalo. Ot dlatego. Wyobraz sobie, ze sie nawalisz i postanowisz wejsc pod samochod w amoku alkoholowym. Zgadnij wtedy kto pojdzie siedziec na wiele lat, ale wtedy juz by Cie to nie obchodzilo. Brutalne ale prawdziwe. Nie, dzikuje - postoje.

W przypadku Wrocławia także. W końcu wpadła banda cyganów chcących nas bić i kraść nam sprzęt.
A, o bandzie Roksany bym zapomniał.

  ale może jakieś detale   pierwsze słyszę