Wytrzymałość HTC Jade

Interesują mnie informacje użytkowników tego pocketa na temat jego wytrzymałości (obudowa, ekran).
Wszelkie opinie w stylu: "Mój HTC Jade wypadł mi z 10 piętra matrycą prosto na beton, otrzepał się i poszedł dalej" mile widziane :-)))

hehehe czego ty oczekujesz

przeca to sa pockety - tak samo wrazliwe jak kazdy inny delikatny sprzet elekroniczny

nie znam zadnego pocketa w wersji "wojskowej" ze wytrzyma wszystko. komorki sa i byly w takich wersjach [jakis erricsson, jakas tam nokia]


Poza tym sam Jade jest maly i ma bardzo miekki ekran [pewnie dla polepszenia rozrozniania gdzie ktos dotknal palcem ekran - zeby nie bylo tak jak przy HTC Elf , ze trzeba niemalze lamac mu ekran aby odczul, ze sie go dotknelo    ]

hehehe czego ty oczekujesz

Że np. po upadku na ziemię będzie działał i nie ulegnie większym uszkodzeniom.
Chodzi mi również o wyłapanie pewnych wad, które czasami się zdarzają (odchodząca tylna klapka, odpryski na obudowie, itp. - pełno tego na forach o innych pocketach).

przeca to sa pockety - tak samo wrazliwe jak kazdy inny delikatny sprzet elekroniczny
nie znam zadnego pocketa w wersji "wojskowej"

Są takie Oczywiście wtedy znacznie większe niż Jade i jak się uprzesz to też rozwalisz, ale są

Crash test toucha (podobna budowa)
http://www.youtube.com/watch?v=_w3drgKd0IA

No i ekran rzeczywiście bardzo mięciutki więc pewnie wytrzyma jeszcze mniej niż touch...

Crash test toucha (podobna budowa)
http://www.youtube.com/watch?v=_w3drgKd0IA

No i ekran rzeczywiście bardzo mięciutki więc pewnie wytrzyma jeszcze mniej niż touch...

Teee, no nie jest tak źle. Nawet całkiem nieźle bym powiedział

No jakby nie patrzeć HTC to dobra firma i robi dość drogie produkty. Telefon za paręnaście setek złotych to nie może być gówno...

Interesują mnie informacje użytkowników tego pocketa na temat jego wytrzymałości (obudowa, ekran).
Wszelkie opinie w stylu: "Mój HTC Jade wypadł mi z 10 piętra matrycą prosto na beton, otrzepał się i poszedł dalej" mile widziane :-)))

Ekrany HTC to robi słabe. Po upadku na chodnik, prawie zawsze pękają.

Wszelkie opinie w stylu: "Mój HTC Jade wypadł mi z 10 piętra matrycą prosto na beton, otrzepał się i poszedł dalej" mile widziane :-)))

Wsiadłem do samochodu zostawiając telefon na dachu (standardowy numer zapominalskich) przejechałem pół Wrocławia z telefonem na dachu. Prawdopodobnie sprzyjała temu lekko gumowa obudowa Jade. Telefon spadł na drogę i poleciał pod krawężnik dopiero przy ostrym zakręcie przy niemałej prędkości*. Dopiero po pewnym czasie zorientowałem się, że telefonu nie mam. Po kilku godzinach skontaktowała się uczciwy znalazca. Potrafił włożyć baterię, która wypadła, włączyć urządzenie i odnaleźć oczywisty kontakt "Mama" Telefon odzyskałam po uiszczeniu umownego "znaleźnego".

JEDYNE uszkodzenie telefonu to złamany jeden zatrzask tylnej klapki. Ciekawe czasem czy nie złamał się on podczas "naprawy" przez znalazcę

Cytat: krzyga w Luty 24, 2009, 17:10:38

Wszelkie opinie w stylu: "Mój HTC Jade wypadł mi z 10 piętra matrycą prosto na beton, otrzepał się i poszedł dalej" mile widziane :-)))

Wsiadłem do samochodu zostawiając telefon na dachu (standardowy numer zapominalskich) przejechałem pół Wrocławia z telefonem na dachu. Prawdopodobnie sprzyjała temu lekko gumowa obudowa Jade. Telefon spadł na drogę i poleciał pod krawężnik dopiero przy ostrym zakręcie przy niemałej prędkości*. Dopiero po pewnym czasie zorientowałem się, że telefonu nie mam. Po kilku godzinach skontaktowała się uczciwy znalazca. Potrafił włożyć baterię, która wypadła, włączyć urządzenie i odnaleźć oczywisty kontakt "Mama" Telefon odzyskałam po uiszczeniu umownego "znaleźnego".

JEDYNE uszkodzenie telefonu to złamany jeden zatrzask tylnej klapki. Ciekawe czasem czy nie złamał się on podczas "naprawy" przez znalazcę

WOW! Jestem pod wrażeniem