Witam,
W mojej ocenie polska sieć Orange dawniej zwana Idea to śmietnik tej firmy.

Prawidłowość jest taka:
Nowość pojawia się w UK, Francji, Szwajcarii.
Potem na Słowacji.
Do naszego kraju jest wprowadzana gdy rynek w tamtych krajach już nie chłonie tego produktu.
Wiadomo jest, że nic się tak nie sprzedaje jak nowość - popytajcie PH z dowolnej firmy co szybiej wrzuci na rynek badziewną nowość czy sprawdzoną "staroć" - w rozumieniu towar który jest na rynku np. 6 m-cy.
Nasza nowość w Orange PL to zabytek na "zachodzie", czy południu.
Przykład: SPV M650.
Polski rynek jest traktowany w strategii Orange w Europie jak dojna krowa. To przeświadczenie wynika z faktu, że nasi władcy (rząd) oddał firmę TP SA w ręce francuskie za darmo:
Przykład:
Francuzi (operator narodowy tego kraju) są głównymi udziałowcami w TP SA. - już kaska leci.
Centertel - operator Orange PL - to spółka TP SA z OPERATOREM NARODOWYM FRANCJI !
Czyli sami ze sobą zrobili spółkę. - kolejna kaska leci.
Dalej... bardzo proszę:
Centertel wypromował jedną z najlepiej rozpoznawalnych marek na rynku polskim - IDEA.
Ale jakiś spryciarz wykombinował, że nie ma znaczenia koszt promocji, bo i tak trzeba się reklamować. Więc co za różnica co w reklamówce leci i jak pomyslał tak zrobił. Wymyślił, że jak podpisze Centertel (spółka prawie francusko - francuska) umowę z właścicielami znaku Orange na udostępnienie praw do znaku tej spółki (czyli sami ze sobą umowę podpisali) na x czasu (np.10 lat) na korzystanie z marki Orange na terenie Polski to będzie dodatkowa kaska lecieć.
Podsumowanie:
A. mamy zyski z TP SA
B. mamy koszty własnej działalności na terenie polski za darmo, bo w kosztach działania TP SA, Centertela itd.
C. mamy zyski z Centertela ( tu prawie 2 razy - z własnej części i większej części tej sumy którą ma TP SA jako współudziłowiec)
D. mamy zysk z sprzedaży marki - całkowicie w chwili wprowadzenia na polski rynek nierozpoznawalnej.
E. mamy rynek gdzie można wywalić śmieci - czyli to co już nie idzie w krajach "normalnych", bo np. produkt to szajs, lub rynek sie nasycił.
Po chwili jeszcze dodam:
F. mamy kasę z sprzedaży "technologii" - co mam namyśli spytacie? A na przykład obiło mi się o uszy (jak ktoś by pytał gdzie? - to zapomniałem), że polski operator telefonii komórkowej odkupuje wycofane z eksploatacji w pięknym kraju na zachodzie (to tam gdzie nie mówią po angielsku), ale podobno jeszcze sprawne stacje bazowe BTS, bez przetargu i za ciężkie pieniądze.
Piękne?!

Tak się robi pieniądze. Uczcie się drodzy Polacy.
A co do kaisera w Orange PL - to jest to możliwe, ale najpierw czeka nas kampania reklamowa SPV M3100, wycofanego z magazynów w UK (no może parę sztuk dla kloszardów zostawili - pisze może bo UPS czy DHL i tak im dostarczą sprzęt w 24 H maks).
PS.: miałem napisać coś na temat łapania lekarzy, którzy dostaną czekoladę i przymykania oka na takie numery jak wyżej, ale chyba mi się forum pomyliło.