Oddałem do serwisu. Wrócił bez naprawy bo nie zgodziłem się na kosztorys (1.065,18 zł brutto). Chodziło o naprawę gwarancyjną ale nie uznali mi gwarancji z powodu "nieautoryzowanej ingerencji w oprogramowanie".
Trochę jestem sobie winny bo wysyłając do serwisu nie wgrałem oryg. SPL, ale uważałem że skoro wada jest sprzętowa to naprawią.
Gwarantem jest Era ale oni "wypinają się" twierdząc, że opinia serwisu jest dla nich wiążąca.
Co teraz zrobić ?
Na dodatek zauważyłem tak jakby pod światło, że ekran w środkowej części w prostokącie wielkości ok 1/4 ekranu jakby pływał (takie tęczowe nieregularne plamy) ale przyjmuje komendy.
Czy coś się jeszcze da zrobić z tą gwarancją ? Może jakieś inne sugestie...