Witajcie,
Zamówiłem akumulator na aukcji allegro (opisywany jako pasujący do n560) i po odbiorze okazało się że PDA od razu krzyczy iż akumulator ma niebotycznie wysoką temperaturę (aż pokojową) i WM6 wyświetla komunikat o tym że właśnie usypia urządzenie i przestaje ładować aku.
Akumulator zwróciłem do sprzedawcy z odpowiednią notatką, ale lekko zdegustowany zacząłem zgłębiać temat specyfikacji aku. Rozebrałem Looxa i miernikiem wybadałem piny akumulatora. Podłączałem zupełnie zewnętrzne zasilanie 3,7V w odpowiednie miejsca i obserwowałem jak zachowuje sie WM6 przy zwieraniu rozwieraniu pinów aku.
efekt:
/-------------|1|2|3|4|5|6|--\
1. gdy masa to loox wie że aku jest (ten pin odpowiada prawdopodobnie za temperature) przy normalnej pracy jest tam około 0,1 V
2. masa
3. masa
4. Stan naładowania (napięcie spada powoli do 0 gdy akumulator jest ładowany)
5. +3,7V
6. +3,7V
Co zrobiłem ... rozebrałem orginalny aku od N560 (bardzo łatwo sie go rozbiera wystarczy naklejki odkleić), wywaliłem zużyte ogniwo i wstawiłem ogniwo samsunga od komórki samsunga. Ogniwo jest cieńsze i ma pojemność chyba 900mAh, ale idelanie trzyma wymiary takie jak oryginalne ogniwo...
Efekt... n560 trzyma mi jakies milion razy dłużej i już nie wiesza się przy ogladaniu filmów jak mam włączone wifi.
Mysle że można spokojnie kupować dobre tanie ogniwa litowo jonowe i wymieniać, żeby na litośc boską nie płacić 90zł za oryginalne aku.
Aha i taka ciekawostka ... jak już rozebrałem n560 to na stałe zwarłem małym przewodem ten bezsensowny czujnik założenia klapki ... nie wiem po co go tam zamontowali
