No tak tylko że testowałem w dwóch miejscach obcych. W pracy smart łapał mi sieć jedną, tośka żadnej. U taty w pracy były 3 sieci dostępne na smarcie a na toście podszedłem pod sam budynek i nic nie mogło wyszukać. a w domu to mnie zagieło. Ze smartem wychodziłem z dzieckiem na plac zabaw i korzystałem z neta a tośka zgubiła sieć po wyjściu na klatke. coś nie tak:/