ehhh, moze coś uściślę, niektórzy wiedzą, że bawię się emulkami nie od dziś..powiem tak:
omap 200 mhz(wykręcony do 276 mhz) moze z powodzeniem zemulować:
- Atari ST
- Atari XL
- C64
- SEGĘ megadrive
- SNES(BEZ DŹWIĘKU!)
- NEOGEO, CPS1, CPS2
- NES
- GB/GBC(NIE MA ZNACZENIA, który, dla emulki TO TO SAMO)
- scummvm engine
- inne, jak frotz, itp
odpadają:
-gba
-ps1
-pc
- Amiga

(((
xscale 300 mhz wykręcony do 400 mhz da już radę jeszcze z:
- snesem z dźwiękiem(o ile RAM da radę) 44khz, quality max stereo(!),
- gba BEZ dźwięku
- niektóre tytuły na ps1(kula world, dino crisis, ffVII)
- pc (dune, jack jazz rabbit..i masa innych)..
odpada:
- Amiga....
i tak sobie czytam fora i sobie myślę, jak to jest mieć 620 mhz, na przykład....
zapewne o czymś zapomniałem, ale ledwo zyję, muszę się zdrzemnąć...
a, zasadniczy błąd początkujących emulantów - dążenie do FS=0, to BZDURA!!!!!!
fs 3 to oszczędnośc czasu, baterii, i mocy, zwykle(jeśli emulka jest wymagająca).
upd: po przeczytanie wpisu NIŻEJ:
są, fakt, emulki pisane pod javę - tu jest ból, bo omap odpada, bądź java odpada, znalazłem, jak dotąd emulki:
- c64,
- zx spectrum
- gb
wszystkie potwornie powolne na pocketowych javach, ewidentne problemy z buttonami i ładowaniem gier.