Ściąganie programów z internetu to kradzież, filmy i muzykę na własny użytek możesz ściągać, jak mówił ostatnio policjant w radio , gdy była mowa że jakaś kancelaria adwokacka wysyła żądania zapłaty odszkodowania do Internautów za ściągane programy.
chyba nie czytales tego artykulu, byl tez w gazetach niemal postfactum "pierwszej tury" wysylek wezwan .... bo wyraznie bylo (np. w prawo i gospodarka, w ten weekend) napisane ze rzecz dotyczy i software i muzyki (filmy byly potraktowane niejasno) ... wyminenione byly nazwy wytworni fonograficznych ktore za tym staly i nazwa kancelarii, sugerowalbym nie wprowadzac ludzi w blad .... bo "stealing jest stealing ... " czyli to jest taka sama kradziez w odniesieniu do software jak i do muzyki etc ...
Jak widać, napisałem tylko to co usłyszałem w radio, sam byłem zdziwiony wypowiedzią policjanta. Dziękuję za sugestie ale nie było moim celem wprowadzać nikogo w błąd, napisałem tylko to co usłyszałem. Nie znam się na prawach autorskich to nie mój zawód
. Ale wydaje mi się, że jak masz w domu oryginał płyty lub filmu to możesz go ściągnąć z netu traktując jako kopię zapasową.
Ale poszukałem:
Czy można pójść do więzienia, gdy ściąga się pliki z muzyką na własny użytek?
Nie. Art. 23 prawa autorskiego pozwala bez zezwolenia twórcy nieodpłatnie korzystać z utworu w zakresie użytku osobistego. Innymi słowy, jeśli znajduję plik MP3 w sieci, to mam prawo go skopiować na własny dysk i słuchać w domowym zaciszu.
http://www.naloty.pl/articles.php?id=19