Może wypowiem się w ten sposób: z fotką.pl miałem do czynienia po raz pierwszy około 2001 roku i wierzcie mi - wtedy to był ZUPEŁNIE INNY portal. Ludzie jeszcze jakąś klasę mięli, jakoś potrafili pisać, nie używali jakichś dziwactw w STyLu cZeGoŚ TaKiego albo nie kaleczyli naszego pięknego, polskiego języka jakąś żałosną stylizacją na amerykańszczyznę... Gdy dzisiaj coś takiego czytam dosłownie przysłowiowy nóż mi się w kieszeni otwiera.
Niemniej przykra prawda jest taka, że to dzieci neo w pewnym sensie zepsuły opinię całkiem fajnemu serwisowi społecznościowemu, chociaż nie jest przecież prawdą, że tam tylko dzieci siedzą - niestety kilka lat temu (w związku z upowszechnieniem się tanich łącz stałych i zniknięciem konieczności liczenia impulsów) miał miejsce prawdziwy wysyp dzieciaków. :/ To jest jednak bolączka, która dotyczy całego internetu - są zwyczajnie miejsca, gdzie ci nieszczęśni, początkujący internauci zaglądają chętniej...
Druga sprawa to fakt, że sami administratorzy zdecydowanie przesadzili z niektórymi płatnymi opcjami, jednocześnie zaniedbując rozwój swojego przedsięwzięcia. Była szansa na polski myspace, ale ją zmarnowali...