Jeszcze jako dodatek do poważnego prezentu proponuję, abyś zrobił jej roślinkę (jeśli ma poczucie humory na wysokim pułapie)
Bierzesz doniczkę, walec po papierze toaletowym Umiejscawiasz na środku doniczki i obsypujesz ziemią. do środka mieszanka sody oczyszczonej i kwasku cytrynowego w proszku. Na walec po papierze naciągasz prezerwatywę na ok. 2cm, żeby było w miarę szczelnie. Na wszystko jeszcze niewielka warstwa ziemii dla niepoznaki. Dajesz dziewczynie zachwalając, jak szybko ta roślinka rośnie, że to praktycznie cud biotechnologi i klękajcie narody. Tylko trzeba ją mocno podlewać, bo lubi wodę
Dziewczyna podlewa sobie ową roślinkę, soda z kwaskiem łapie wodę i zaczynają się wydzielać spore ilości gazu, który nadmuchuje kondoma, który radośnie sterczy z doniczki
A tak poza tym idź na całość i poproś o rękę