Jakby to powiedzieć... Wizard współcześnie nie jest najlepszym wyznacznikiem, jeśli chodzi o rozmiar telefonu komórkowego z aparatem.
O jakości nie wspominając
Jakoś mogę to znieść - przez lata używałem SE T610, to dopiero była porażka jeśli chodzi o aparat w komórce. I bynajmniej nie była to wina techniki tamtego okresu - ludzie z aparatami VGA dostawali o wiele lepszą jakość, a przecież swego czasu T610 nie był jakimś byle budżetowym telefonikiem, chociaż teraz za taki często robi.
Aparat był jednak wielką porażką.
Sam używam starego, dobrego Canona PS A410, matryca ma aż 3.2 Mpix, ale optyka jednak robi swoje - nie widzę potrzeby szybkiego wymieniania. Heh... Nie tak dawno wydałem na niego całą wypłatę (wtedy pracujący student
), teraz na Allegro do dostania za grosze.
Wrzuciłbym zdjęcie, w końcu pasuje do tego działu, ale musiałbym je robić Wizardem lub 6630.