Nowy, groźny wirus

Conficker - nowa rodzina robaków komputerowych wykorzystujących do rozprzestrzeniania się lukę w zabezpieczeniach systemu Microsoft Windows, atakuje komputery na całym świecie.

Co ważne, rozprzestrzenia się nie tylko w Internecie, ale także poprzez urządzenia USB: pamięci masowe czy odtwarzacze MP3. Robaki Conficker pobierają także inne złośliwe kody na zainfekowany komputer, pozwalając na przejęcie nad nim kontroli

Dawno nie było takiego halo Moim zdaniem żadne zagrożenie jak zawsze. Kto aktulizuje system, ten nie ma wirusów

hmm jak miło mieć linuxa

hmm jak miło mieć linuxa

ostatnio na moim pccie zaczął się robić pier***nik  gg zdycha podczas zainicjowania rozmowy, ogolnie zwisa, ff sie wyłożył...


ma to jakiś związek? eee chyba nie, ale na wszelki wypadek przeskanuje softem f-downadup

Cytat: Evendim w Styczeń 22, 2009, 01:22:20

hmm jak miło mieć linuxa

Nie wiedziałem, że jesteś masochistą

Ten news niczemu nie dowodzi, Windows i tak jest bezpieczny.

to ja sie podepne: jakiego darmowego antyvira polecacie? Bo ja jak narazie jade bez zabezpieczenia

co do linuxa..wiesz..linux nie ma wsparcia  najnowszych gier...tak wiem ze jest wirtual pc i ze moge sobie emu xpeka odpalic na linuxie..ale to juz jest kombinowanie a co do najnowszych gier to i tak nie zdaje to egzaminu bo przy grach typu crysis,GTA4 Resident Evil 5,gears of war są dodatkowe aplikacje bez których giera nie pójdzie a pod linuxem tego nie ma.Linux nie jest códem wszechczasów-jak coraz częściej wejśc w rozmowe xp vs linux to mozna osiwieć z nerwów..bo zagorzali zwolennicy linuxa nie odpuszczą i zawsze coś znajda w obronę...ale nie o to tu chodzi..linux jest ok..ale nie do najnowszych gier..jest masa sterów pod xp do dodatków do gier takich jak np stery pod x-remore czyli odbiornik fal radiowych które wysyła pad od xboxa 360 którego uzywam do gier na pc a pod linuxem juz niestety nie ma tego i sobie nie uzyje tego pada.Jest takich ''s,aczków'' cała masa ale nie bede tego tutaj teraz wymieniał bo nie ma sensu..jesdnym słowem 'Nie ma róży bez kolców''.Wiadomo ze win jest komercyjny i musza być na niego wirusy bo na tym sie zarabia ogromne miliony,.linux nie jest tak powszechny jak windows..ma zamienniki różnych programów z pod xpeka,co nie wszystkim odpowiada..na linuxa tez jest mozna powiedziec kilka wirusów..bo około 100 ale nie są one grozne.

Największy ból dystrybucji linuxa jak dla mnie, to utrudniona dostępność sterowników. Do głupiej kamerki trzeba było szukać softu z godzinę, podobnie do karty TV, przy czym na winde stery daje producent na płytce i dodatkowo najnowsze wersje można znalesć w pierszych linkach z googli

Wine do gier sie nie nadaje, chodzą z o wiele mniejszą wydajnością i do tego z reguły nie chodzą szczerzy się język

A jak windows 7 się sprawuje? jak wydajność i kompatybilność z programami? jak sprawuje się na codzień? Mam go w planach szczerzy się On jest za darmo na 8 miesięcy tak?

to ja sie podepne: jakiego darmowego antyvira polecacie? Bo ja jak narazie jade bez zabezpieczenia

Cytat: Bat. w Styczeń 22, 2009, 12:04:13

Cytat: Evendim w Styczeń 22, 2009, 01:22:20

hmm jak miło mieć linuxa

Nie wiedziałem, że jesteś masochistą

Ten news niczemu nie dowodzi, Windows i tak jest bezpieczny.

co do linuxa..wiesz..linux nie ma wsparcia  najnowszych gier...tak wiem ze jest wirtual pc i ze moge sobie emu xpeka odpalic na linuxie..ale to juz jest kombinowanie a co do najnowszych gier to i tak nie zdaje to egzaminu bo przy grach typu crysis,GTA4 Resident Evil 5,gears of war są dodatkowe aplikacje bez których giera nie pójdzie a pod linuxem tego nie ma.Linux nie jest códem wszechczasów-jak coraz częściej wejśc w rozmowe xp vs linux to mozna osiwieć z nerwów..bo zagorzali zwolennicy linuxa nie odpuszczą i zawsze coś znajda w obronę...ale nie o to tu chodzi..linux jest ok..ale nie do najnowszych gier..jest masa sterów pod xp do dodatków do gier takich jak np stery pod x-remore czyli odbiornik fal radiowych które wysyła pad od xboxa 360 którego uzywam do gier na pc a pod linuxem juz niestety nie ma tego i sobie nie uzyje tego pada.Jest takich ''s,aczków'' cała masa ale nie bede tego tutaj teraz wymieniał bo nie ma sensu..jesdnym słowem 'Nie ma róży bez kolców''.Wiadomo ze win jest komercyjny i musza być na niego wirusy bo na tym sie zarabia ogromne miliony,.linux nie jest tak powszechny jak windows..ma zamienniki różnych programów z pod xpeka,co nie wszystkim odpowiada..na linuxa tez jest mozna powiedziec kilka wirusów..bo około 100 ale nie są one grozne.

Co do tematu, to nie założyłem go po to, aby wywoływać dyskusję win vs linux, ale aby ostrzec was przed otwieraniem/ściąganiem podejrzanych plików.

Wiadomo, że PC nie jest do gier i cytowana wypowiedź nie ma sensu, więc nie ma co o tym dyskutować

Cytuj

Co do tematu, to nie założyłem go po to, aby wywoływać dyskusję win vs linux, ale aby ostrzec was przed otwieraniem/ściąganiem podejrzanych plików.

Największym zagrożeniem jest user Co to za wirus, którego trzeba samemu ściągnąć i uruchomić