naprawa karty pamięci - micro sd

WItam

jakis czas temu kupiłem wspaniała karte pamieci firmy noname Moj wybór byl oczywisty zapłacić jak najmniej za karte jak największa

dokladnie jest to MicroSDHC 8GB klasa 4      CO8G Japan


na poczatku bylo wszystko ok... pozniej z czasem nagrywanie plików bylo coraz dłuższe... az do teraz kiedy zapis osiaga predkosci astronomiczne, czasem az 600kb/s 


moze ktos wie co z tym mozna zrobic...? moze jakis program do naprawy? (formatowanie nie pomaga)
i czy w ogole mozna cos takiego jeszcze umieszczac w telefonie? nie wybuchnie?

pozdrawiam

Na pewno nie wybuchnie  Co najwyżej się spali 
Jak format nie pomaga to karta już wysiada i moim zdaniem nic z tym nie zrobisz....

A tak na marginesie masz nauczkę, żeby pozbierać sobie trochę kasy i kupić porządną 

no co Ty?!
następna karta - kingston - była az 10 zl droższa

i warto było tyle dołożyć, bo Kingston daje dożywotnia gwarancje na karty.
Karta pada to wymieniają na nową bez gadania.

A tak na marginesie masz nauczkę, żeby pozbierać sobie trochę kasy i kupić porządną 

juz mniej porzadna ale bardziej z gwarancja .... 

Tak jak już powiedziano, karta osiąga swój koniec . Zgraj z niej stuff i leć po nową .

aktualizując mój wątek - > doszedłem do rozwiązania problemu

jak można naprawic swoja popsuta karte micro-sd?

 -> kupic nowy czytnik, który sie nie przegrzewa

ja zacząłem od kupienia nowej karty, która przy tej konfiguracji i sposobie zainstalowania w komputerze, jest równie oszałamiająco szybka

Zwróć na gwarancji, bo większość ma dożywotnie

odświeże może wątek, bo mnie znowu ta karta męczy...

no i cóż kupiłem nowa karte kingston 8 Gb class 4, dokladnie ta->

-> http://allegro.pl/item898619895_898619895.html

i tak sobie kopiuje po 1,5 Mb/s często spadajac do kilkuset kilobajtow, a nawet kilkudziesieciu kilobajtow...

te takie niesamowite spadki, sa wtedy gdy karta+czytnik mordują sie z zapisem duzej ilosci malych plikow...

no i juz nie wiem czy to jest normalne czy nie... ale kopiowanie plikow do wypelnienia karty schodzi ponad godzine.

(czytnik jest ok, bo sprawdzalem - na innym tez tak marnie chodzi)

duze pliki to ok 4000-5000 kb/s


i jeszcze jeden myk

przy nagrywaniu filmu na telefonie (nokia E72) telefon sie wiesza przy 6 sekundzie...(na tej nowej karcie, na starej nie)


co o tym sadzicie?

To że na małych plikach muli to normalna sprawa.
Sprawdź programem diagnostycznym jakie są wartości up/down -load.
Może być że czytnik nie wyrabia,lub port w PC jest USB 1.1

ale az tak muli? ze spada do 50 kb/s?

kopiuje mapy nokii to jest jakas masakra...


komp ma usb 2.0, wiec nie powinien tu byc problemem...



moglbys podac mi nazwe tego programu?
szczerze to szukalem czegos takiego, ale poszukiwania mi nie wyszly ;]

szczerze to szukalem czegos takiego, ale poszukiwania mi nie wyszly ;]

Twoja szczerość mnie powala:
LINK

bajer

dzieki

na swoje usprawiedliwienie mam to ze uzywalem roznych kombinacji slow test karta pamieci zapis predkosc

ale nie wpadlem na "testowanie predkosci kart pamieci" -  bo sam musisz przyznac, ze to zdanie troche nie ma sensu:)
w kazdym razie licza sie owoce -> szukac cza umiec

pozdrawiam

ale nie wpadlem na "testowanie predkosci kart pamieci" -  bo sam musisz przyznac, ze to zdanie troche nie ma sensu:)

Już wolę tego nie skomentować, żeby nie pogrążać usera.

racja. nie rob tego