Laptop do 3000zł

Cześć i czołem, krótka piłka: szukam laptopa za około 2-3 tysiące, który będzie służyć min. do autocada 3d. Wymagania? 13-14" (wiecej, mniej od biedy może być), wydajność, zaufanie, sentyment mam do procesorów intela (najlepiej i5, może i7),. Co proponujecie?

Może któraś z tych propozycji http://www.conowego.pl/pokaz-slajdow/najlepszy-laptop-do-3000-zlotych-top-7-10989/

Ale do tego Autocada to sobie jakiś monitor planujesz? Bo rysowanie na 14" to katorga.

Jeśli 13" koniecznie to np.:

http://allegro.pl/ibm-lenovo-t420s-i7-8gb-160gb-nvidia-1gb-i3897004955.html

Ale do programów graficznych lepiej z czymś większym i większą rozdziałką (pomijając oczywiście zewnętrzny monitor) np.:

http://allegro.pl/16gb-lenovo-w510-4x-i7-fullhd-nvidia1gb-750gb-fv23-i3892345851.html

Vonski to i tak w cadzie będą początki, totalna zabawa, poznanie, do poważnych rzeczy, zawodowych to naprawde minie sporo czasu. Poza tym zawsze mozna podpiąć pod telewizor.

Po prostu przy małym ekranie będziesz ciągle przybliżać. Zainteresuj się tymi TP

AC na tv?
13'' to mało, uwierz nam na słowo. Przeznacz z tych 3k parę stówek na monitor 22-24''

A TP T61 nie chcesz?
Taniej i będzie się sprawdzał tak samo.
C2D 2,1Ghz, 4GB, 1440x900-14,1"...

Napeno c2d da radę do rysowania w autocadzie w porwaniu  czy z i5 czy i7 

Gość od którego kupiłem go rok temu właśnie na autocadzie pracował na nim.
Zmienił tylko dla dedykowanej grafiki potrzebnej mu do gry.
Chyba przeceniasz możliwości nowszych procesorów i potrzeby użytkowników.

  Lapek nie jest dla mnie, ale mimo wszystko różnica pomiędzy c2d a i5/i7 może być kolosalna.

Nie słuchaj Ich...

Wydajne czternastki(mobilne stacje robocze a nie laptopy biurowe) produkuje teraz NIESTETY tylko HP.
Poszukaj EliteBooka 8440W a najlepiej 8460W, jedyną ich wadą jest to że jest to HP więc są średnio ergonomiczne.

Zastanów się nad którymś modelem z Lenovo, naprawdę dobre komputery.

Nie słuchaj Ich...

Wydajne czternastki(mobilne stacje robocze a nie laptopy biurowe) produkuje teraz NIESTETY tylko HP.
Poszukaj EliteBooka 8440W a najlepiej 8460W, jedyną ich wadą jest to że jest to HP więc są średnio ergonomiczne.

A Thinkpady to pies? O.O Mocne konfiguracje i mocne baterie.

Już myślałem, że ludzie polecający HP są, jak Yeti. A jednak...

EliteBooki to dość fajne maszynki akurat.

Co nie zmienia faktu że to HP czyli ścierwo z którym będzie masa problemów a support zwali winę na aktualizacje systemu.
Czasy świetnie zoptymalizowanych i doskonale wykonanych HP Compaq już dawno minęły.


Niestety z każdym dniem coraz bardziej się przekonuję że ThinkPady nie mają konkurencji.

No no. Dell robi równie dobre maszyny. Odpowiednia jakość materiałów, wykonanie, matowe matryce i standardowe NBD na 3 lata w liniach biznesowych. Tego ostatniego brakuje Lenovo. IMO na rynku laptopów liczą się trzy firmy -te biorę pod uwagę głównie szukając czegoś dla siebie- Dell, Lenovo i Apple. Goni Asus i Sony.

W serii T i wyżej jest 3 lata gwarancji. A baterie są w nich naprawdę porządne na dodatek. Aczkolwiek nowe to i tak wydatek ok. 4k przynajmniej, wiec daleko od limitu.

Ale jednak to nie to samo, co NBD. Poza tym jakąś dziwną politykę mają z tą gwarą, bo ThinkPad Yoga, który mnie interesował przy cenie 6200 brutto ma gwarancję na jeden rok.

Edit:
Właśnie dziś -godzinę temu- wymienili mojej żonie w firmie laptopa. W ramach migracji z Win XP na Win 7 wymieniono wysłużone Delle d630 na HP Elitebook 8470p. Wykonane solidnie, nawet ładne w porównaniu do większości HP, działa szybko i w miarę cicho, gruba to i ciężka -jak na dziś- kobyła. Ale serwisant twierdzi, że mają znacznie więcej roboty niż dotąd i kilka egzemplarzy wróciło do dostawcy. Abstrahując, że to i tak o połowę więcej niż założony budżet autora wątku.

Mam półtora rocznego ThinkPada serii X, bateria nie przejawia oznak zużycia mimo prawie 250 cykli, mam jeszcze dwa i pół roku gwarancji.


Jeżeli kupujesz na firmę to raczej logiczne że dostaniesz rok gwarancji.

Nie ma w tym nic logicznego, bo gwarancja nie jest zależna od logiki, a od woli producenta, gdyż jest dobrowolnym świadczeniem producenta. Dellowi to nie przeszkadzało, że na firmę. Poza tym piszę o tym, co było na stronie -a tam w warunkach gwarancji było jak wół, że rok. Bez podziału na firmy i indywidualnych.

powiem szczerze że jak sprawdzałem w Think Vantage gwarancję na swojego zaraz po zakupie to wychodziło że mam jeszcze 3 miechy.
Mam jednak zagwarantowane przez sprzedawcę 48 miesięcy na papierze od daty zakupu.

Jeżeli chodzi o serię T, to jak pisał WiateR, są 3 lata wpisane na stronie sklepów. Ale przy Thinkpad Yoga:
http://digitmedia.pl/lenovo-thinkpad-yoga-intel-i7/843-lenovo-thinkpad-yoga-tablet.html

Dla mnie dziwne. Poza tym nie rozumiem tego podziału u niektórych producentów, że powiedzmy gwarancja na 2 lata dla osób fizycznych i 1 rok dla firm. Żadnej w tym logiki. Przecież w przypadku kompów wcale nie musi być tak, że w firmie będzie użytkowany intensywniej niż w domu. Przynajmniej laptopy, bo stacje robocze to wiadomo.

Wszystko to oczywiście nie przeczy temu, że kupując lapsa warto brać pod uwagę Lenovo. Chociaż, jak się poczyta o przebojach z serwisem typu wymiana procka trwająca 2 miesiące i tym podobne, to trochę bym się obawiał słać sprzęt do serwisu w Polsce.

No z tą gwarancją dla firm jest jakieś jajo, pełna wolna amerykanka. Przy telefonach kupowanych w sklepie lub u operatora też jest rok, a producent i tak daje swoje dwa lata. Więc gdzie tu sens i logika?

Co nie zmienia faktu że to HP czyli ścierwo z którym będzie masa problemów a support zwali winę na aktualizacje systemu.
Czasy świetnie zoptymalizowanych i doskonale wykonanych HP Compaq już dawno minęły.


Niestety z każdym dniem coraz bardziej się przekonuję że ThinkPady nie mają konkurencji.

ThinkPady są 2x lepsze niż EliteBooki - zgadzam się ale b7rabbitdj szuka komputera wydajnego a TP 14 calowe są jednak słabsze niż EB z serii W.
Niestety minęły już czasy T43p.

Niestety musiałem kupić EB 8470w właśnie ze względu na parametry i 14-calową matrycę i jakościowo nie odstaje od TP czy Latitude ale ergonomia leży zupełnie.
Co nie zmienia faktu że ma parę ciekawych cech - zdejmowanie klapy serwisowej bez potrzeby odkręcania śrubek albo gumowe zabezpieczenia śrub(już jedną zgubiłem ) ale mimo wszystko HP zastosowało ciekawe rozwiązania.

Gdybym miał TP albo Precisiona w tej samej konfiguracji i cenie to bym nawet nie spojrzał na HP.

PS. A najgorsze jest podświetlane logo, które jest stosowane tylko w najdroższych komputerach z serii W, które właśnie nie powinny mieć takich gadżetów.

Różnica polega na tym, że sam producent bardziej ufa swojemu Thinkpadowi serii T niż Yodze, która została zaprojektowana na rynek konsumencki tylko po to aby zaspokoić trendy.

Z tego względu mój następny laptop to ThinkPad serii T albo nawet W jeśli będzie mnie stać. Wiesz ze możesz zaufać producentowi jeśli on sam ufa swoim produktom.

Pewnie masz rację. Ja i tak wziąłem Yogę z serii IdeaPad, czyli złom. No i nie przywiązuję się do rzeczy na wiele lat. Zepsuje się szybciej niż oczekuję i naprawa będzie nieopłacalna, to następnym razem zarobi Dell albo ktoś inny.

Ja mam Lenovo Y580 i mogę go polecić. Niecałe 3000 zł

A którego, bo jest pierdyliard pierdyliardów konfiguracji?