Pierwsza
Opcja druga
Obie
Zgadzam się - oglądać należy w kolejności od I do VI
Fakt autentyczny.
najpierw poznajesz Lorda Vadera, a dopiero w ostatniej oglądanej części (czyli III) dowiadujesz się, skąd on się wziął.
Zupełnie jak w "Modzie na Sukces" najpierw poznajesz wszystkich a potem myślisz skąd oni wzięli tę całą bandę do tego kretyńskiego serialu.
Akcja SeaQuesta dzieje się praktycznie w naszej teraźniejszości(serial był kręcony w latach 90-tych) - w 2016 roku a większość technologii tam pokazanych istnieje, przynajmniej w podobnym kształcie
I takie są sensowne.Ogladanie jak załoga statku Enterprise ma pulpit sterowniczy z telewizorami na lampach nawet mnie dobija.To jest minus wszelkich produkcji których akcja dzieje się "za daleko" do przodu.Zawsze sie potem okazuje,że pokazuja tam rzeczy których nie ma,a nie pokazuja tych co za 5 lat są w uzyciu.W druga stronę też to działa.Np. filmy o II W Ś. - okupacja w Warszawie.Wszystko dobrze,stare samochody,stare ciuchy,stare tablice a na ziemi kostka brukowa kolorowa z polbruku,albo klamki z Castoramy.Bo wszystkiego nie usuniesz,nie mamy kasy na budowanie scenerii od podstaw za kilkanaście milionów jak Jankesi i robimy na żywca.A miasta nam przebudowac nie pozwolą.
Z Klossem jescze działało,bo kręcili w poniemieckim Wrocławiu a miasto wtedy cywilizacyjnie wyglądało jakby to było wczoraj.Albo gorzej.Więc pasowało.
Połączone: [time]Kwiecień 14, 2010, 22:14:47[/time]
ale tunele przestrzenne i czaso-przestrzenne według naukowców mają prawo istnieć, fazery, torpedy fotonowe, federacja i wszystkie inne elementy teoretycznie w podobnym kształcie mogą istnieć w przyszłości
Mam swoja teorię tzw. stanu konieczności.
Czyli,że-nie wiadomo dlaczego we wszechświecie wszystko działa mniej więcej na uporządkowanej zasadzie opierającej się mniej więcej na zdroworozsądkowej logice.Nie wiem dlaczego.Może dlatego że dzieje sie tak dzieki chemii ,fizyce i matematyce?? Atom wodoru w końcu polityki nie uznaje,2+2 jest zawsze 5 (z VAT-em).
Dość,ze wg. mnie wszechświat jest w jakims stopniu uporządkowany "odgórnie" czyli coś co powinno na zdrowy rozsądek istnieć powinno istnieć,tyle,ze mozemy nie mieć technologii aby to odkryć.
Np. wszechświat ma taka zasadę,że:opiera się na przeciwieństwach.
Temperatura-plus i minus
-materia i "czarna materia"
-proton i elektron
-podróż w czasie-skoro udowodniono,że jest możliwa(a jest-przynajmniej jeśli idzie o kierunek "do przodu",udowodniono to na stacji kosmicznej),to z logicznego punktu widzenia powinna byc możliwa podróż do tyłu(bo niby czemu nie)-byłoby przeciwieństwo,z drugiej strony czarna dziura działa w jedną stronę.
Krótko mówiąc wyznaję zasadę,ze wszechświat jest mniej wiecej uporządkowany,wiec z załozenia powinno istnieć tam wszystko to co z logicznego punktu widzenia jest sensowne.
Np. zakładamy,że prędkość światła jest stała ,niezmienna i ostateczna czyli,że nic nie jest szybsze we wszechswiecie. Tym samym jasne staje się,ze podróżowanie po kosmosie jest niemozliwe,bo do granic wszechświata jaki znamy leciałoby sie miliony czy miliardy lat swietlnych.To tak jakby z Warszawy do Krakowa podróż trwała 10 pokoleń.
Logiczne wydaje sie wiec,że skoro wszechswiat jest taki wielki,ze podróżowanie po nim jest bezsensowne(bo nigdzie się nie dotrze w rozsądnym wymiarze czasowym),to musi istnieć mechanizm upraszczający sprawę(jesli istnieje dom wielki jak cholera,to powinna być w nim winda,to w końcu logiczne)
Ponieważ pewnych rzeczy nie da sie przeskoczyć musi być mechanizm pozwalający na "ominięcie" pewnych kwestii bez naruszania ogólnych zasad.
ale tunele przestrzenne i czaso-przestrzenne według naukowców mają prawo istnieć
I dlatego własnie powinny istnieć.Skoro jest droga to i powinien być skrót,bo to logiczne (dla mnie).
Tzw. teoria kartki papieru(zamiast dookoła,dziura przez środek).
Przepraszam za mój wywód.Jest to produkt moich przemyśleń dla mnie całkowicie sensowny,dla innych być może kompletnie wariacki,naśmiewanie sie z tego jest dopuszczalne(choc mi bedzie smutno),nie zgadzanie się ze mną również,polemika wykluczona,oskarżanie o pisanie głupot "pod wpływem" niedopuszczalne.
Połączone: [time]Kwiecień 14, 2010, 23:08:59[/time]
To troche tak jakbyśmy patrzyli na wszechświat tuż po jego stworzeniu i miałby on wielkość boiska piłkarskiego.Gdyby to było możliwe można by go w kilka minut przejść na piechotę.Ale juz parę tysięcy lat później miałby on wielkość małego miasta i chodzenie piechotą byłoby kłopotliwe.Zaś jeszcze później gdy miałby on wielkość Europy chodzenie byłoby nadal możliwe,ale nielogiczne(dojście do Gibraltaru zajęłoby masę czasu).Więc logicznym jest,że musi w pewnym momencie powstać uproszczenie w postaci drogi,żeby mozna było tam dotrzeć w akceptowanym czasie.I załóżmy,że taka droga powstaje.Piękna autostrada.Tylko,że po niej jeżdżą tylko furmanki,bo nie wymyśliliśmy jeszcze takiego BMW,Audi czy Mercedesa,żeby nią szybko pojechać i w sensownym czasie dotrzeć do tego Gibraltaru.Co ludzi to teorii-a moze to działa tak,że wszechświat jest jak rozkładana płachta ciagnięta ze wszystkich stron? Rozszerza się tak bardzo,że aż może się w pewnym miejscu przetrzeć i rozedrzeć imożliwe będzie przejście w tym miejscu na drugą stronę zamiast naokoło?
Eeech-że tez mnie wzięło na takie dywagacje-sorki.
Połączone: Kwiecień 14, 2010, 23:13:37
Nie powinienem był tyle pić.Herbaty oczywiscie.