Nawiązując do stwierdzenia o "ciapciatowatości" i niezaradności Kaczyńskiego pójdę nawet dalej i powiem, że większość "czołowych" polityków to życiowi nieudacznicy, którzy poza polityką by zwyczajnie zginęli w tłumie.
Po wyborach zdaje się w '93 jak J. Kaczyński nie dostał się do sejmu to wystąpił o zapomogę. Teraz Rokita, który nie załapał się na kolejną kadencję sejmu sprzedał spore mieszkanie i przeprowadził się do jakiejś klity. I nie tylko ci dwaj chyba nigdy nie skalali się uczciwą pracą: Tusk, Komorowski, Kwaśniewski, Dorn, Gosiewski, Szmajdziński, Olejniczak i tak by pewnie jeszcze można długo wymieniać, ze wszystkich opcji. Wiadomo, że nie będą to wszyscy posłowie w 100%, ale ciężko mi znaleźć posła obecnej czy poprzedniej kadencji, który odniósł prawdziwy sukces i jednocześnie ma kryształową opinię.
A co do sprawy obywatelstw i marca '68, to uznanie, że ci ludzie nigdy nie stracili obywatelstwa, ciągnie za sobą spore komplikacje, jak chociażby takie, że formalnie spora częśc powinna być ścigana za uchylanie się od woja...
To tak trochę z daleka od tematu, ale wypowiedzi naszego byłego premiera chyba nie warto nawet komentować...