Dzień mija za dniem śnieg za oknem i pomyślałem o świętach i sylwestrze. Każdy planował, albo i nie gdzie pojedzie i co będzie robił w te dni.
A nasi klubowicze gdzie się wybierają. Czy będą spędzać czas w górach, nad morzem, tam gdzie ciepło i słonecznie, czy w domu - sam na sam z sobą. Może czas pomyśleć o tych co są sami, bez bliskich, bez przyjaciół. Może warto ująć ich w swoich planach. Przecież dawanie jest najlepszą terapią na smutek i odrętwienie, na dobre samopoczucie. Zróbmy coś dla tych samotnych?
Podeślijcie pomysły co można zrobić? Może ktoś wykorzysta ten pomysł, by zrobić radość tym malutkim i tym dorosłym.