Ahmed:
Jakoś dziwnie ułożyłeś swoją wypowiedź (zdania), bo odniosłam wrażenie, że traktujesz jakoś przedmiotowo tą sytuację, by nie powiedzieć kobiety("sprawdziłem to na swojej kobiecie".. mógłbyś chociaż z dużej litery napisać, skoro ją poważasz, a tak chyba jest skoro jest Twoją żoną, pomijając fakt, że brzmi to jak eksperyment na króliku a nie człowieku). Albo jakbyś robił doświadczenie na UFO
(w większości one robią tak, choć są i takie wyjątki...- ja już Was nauczę, jak one myślą
) Nie obrażaj się za słowa, opisuję jak dla mnie to zabrzmiało.
"Może kluczem do zmiany podejścia kobiet do sprzętów przenośnych jest zwiększenie ich możliwości rozrywkowych"
Zwiększenie..? hehe
zdanie wcześniej pisałeś o fakcie, że kobieta woli pogadać ze znajomymi, a na mieście coś porobić, niż spędzić przerwę z pda/lapkiem w ręce i robieniem tam czegoś. Tylko nie pomyślałeś, że to też jest sposób rozrywki. Gdy jestem na przerwie, rozmawiam ze znajomymi. Jeżeli stoję sama gdzieś na przystanku, czy nie pójdę na wykład, chętnie coś porobię. Zaś na znajomego, który na przerwie siedzi obok nas (rozmawiających) a trzyma laptopa czy pda w ręce patrzę trochę dziwnie, dla mnie to właśnie jest niekontaktowa, nierozrywkowa osoba.
W domu przeglądasz strony na pda? Ja wolę dosiąść do PC, bo laptopa nie posiadam nawet. A i tak jest mi na nim wygodniej. Szybciej pisze się na pełnej klawiaturze, jeszcze nie słyszałam o pda z 1280x1024, zaś nawet na wvga tak super tych stron znów się nie ogląda- pomijając taktowanie procesora i tempo wczytywania stron. Nie widzę tu żadnego związku z byciem rozrywkowym
. W dodatku na pda nie wszystko da się zrobić, mam tu na myśli może jakąś grę (o ile ktoś gra w coś). Jak mogę, to wykorzystuję to, co jest wydajniejsze i wygodniejsze, nie siedzę przy pda, bo to coś, czym się interesuję.
Nie zgodzę się z Tobą, że korzystają tylko z szeroko pojętej rozrywki w necie. Większość moich koleżanek wyszukuje wszystko co im potrzebne, udziela się na jakiś forach związanych z ich zainteresowaniami, korzysta z internetu jako źródła informacji na studia czy do szkoły. Nie znam żadnej dziewczyny, która ma konto w banku i nie obsługuje go za pomocą internetu (również). Jedyne, czego nie robią (generalnie) może być wyszukiwanie i ściąganie różnych aplikacji (freeware mam na myśli
. No i może mają troszkę większe problemy z przesyłaniem plików (własne darmowe serwery, rapidy, torrenty itd). Choć i to się zmienia jak myślę.
Atlantis
Chodzilo mi o to, ze religia zawsze zarzeka sie, ze zna prawde i cala prawde, ostateczna prawde.
Może głupio to zaczynać, to kwestia wiary
Ale porównanie fizyki z religią to dziwaczny pomysł
Były czasy wiary i czasy nauki- sam to wiesz lepiej z historii
. Może lepiej ich nie porównywać, bo te czasy znów nadejdą :/ W dodatku religia to tylko wiara ludzi, nauka to dowody czegoś. Na te dowody wyprowadza się jakieś uogólnienia, i to właśnie jest niepewne w nauce.
Swoją drogą nasza religia też jest szowinistyczna, choćby najbardziej oczywisty przykład- 'nie pożądaj żony bliźniego swego'. Biorąc pod uwagę, że wtedy homoseksualizm (ok. 5-6% każdego gatunku) uważano za.. nie wiem co
ale tego nie było
, to przykazania są skierowane tylko do mężczyzn. Choć tutaj może jeszcze być wina tłumaczenia(w łacinie nie ma chyba formy żeńskiej i męskiej), niestety oryginału nigdy nie czytałam, więc na tym się nie oprę. Choć i tak uważam, ze było jeszcze wiele innych przesłanek w samym tekście, choć były na tyle długie, że ani ich nie pamiętam, ani nie byłoby sensu ich tu przytaczać.
Co do wypowiedzi Mc Jacka.. nie skomentuję, sami mówiliście bym nabrała dystansu do tematu, który na celu ma pojazd kobietom, także właśnie to robię
Na szczęście jedyny przypadek osoby nie potrafiącej czytać i kończącej gimnazjum (!!!) (nawet moje, bo moja była nauczycielka o tym mi mówiła) o którym słyszałam, był mężczyzną. Pomijając ten kawałek o ateiście