Hm...
Moim kandydatem był Radek Sikorski, ale niestety, co bardzo dobrze wiemy, przegrał prawybory z Komorowskim. Głosowałem na Kaczyńskiego, tylko dlatego, żeby był jakiś hamulec do blokowania debilnych ustaw, które będą wychodziły spod długopisów PO.
Pamiętajmy, że prezydent nie ma jakiejś przeogromnej władzy, on ma nas reprezentować i wetować ustawy.
Innym moim kandydatem był Rafał Dutkiewicz, który jednak nie zdecydował się startować.
Jest jeszcze jedna osoba, która by się nadawała na objęcie tego urzędu - Włodzimierz Cimoszewicz, który mimo, że wywodzi się z SLD, ma swój rozum.
Ale cóż, rano się dowiemy, kto wygrał, bo jak ostatnio sprawdzałem, tylko 20% okręgów ma wpisane dane.