Dostęp do internetu: Orange Freedom Pro -> Netgear DGN1000 -> (po kablu) TP-Link 1043ND @ Gargoyle 1.5.9.6
Ostatnio mam dziwny problem z routerem: po prawie dwóch latach pracy, bez wyraźnego powodu zaczął "przerywać" udostępnianie internetu przez wlan. Wygląda to tak, że urządzenie (obojętnie które, jest ich trochę): widzi sieć bezprzewodową, jest do niej podłączone, ale dostępu do internetu nie ma. W tym czasie routera nie można spingować, logowanie do panelu kontrolnego oczywiście też jest niemożliwe. Żeby odzyskać dostęp do internetu wystarczy rozłączyć się i połączyć ponownie. Żeby było jeszcze śmieszniej: długo miałem jakąś starszą wersję Gargoyle'a. Kiedy zaczęły się problemy, wgrałem najnowszą dostępną. Pomogło na jakieś 3 tygodnie, potem problemy wróciły, chociaż konfiguracji nie ruszałem.
Jakieś pomysły?