Widzisz, bo to jest tak, że ... ludziki to by chciałe każdą rzecz jaką mają, a szczególnie jak ją kupia wykorzystać do "ostatniej kropli krwi" ale jest mały problem!
Jak by nie było takiej "ochronki", czyli jak by projektanci tego sprzętu nie odłanczali zasilania od karty SD przy pewnym ustalonym progu, to istnieje dość duże prawdopodobieństwo, że taka pamięć lub jej zawartość, mogły by ulec znieszczeniu!
A tego ani my, ani tym bardziej producenci by nie chcieli!
Dlaczego?
A dlatego, że taki producent nie chcial by dostać masy skarg od ludzi, że ich produkt powoduje zniszczenie danych lub nawet zniszczenie sprzętu tylko z powodu braku wyobraźni projektantów i nie umieszczeniu takich właśnie zabezpieczeń!
Żeby to skargi ... przeciez armia ludzi by zadała satysfakcji finansowej za poniesione straty w sprzęcie i danych, szczególnie danych!
Popatrz co się działoz nowym Tungstenem T3 co niszczeł karty SD. I co? I wystarczyła poprawka softu i jest OK.
Tak jak każdy programista musi przewidzieć różne dziwne zachowania userów, tak samo projektańci próbuja się zabezpieczyć na wszelkie mozliwe sposoby, przed łatwą możliwością zniszczenia sprzętu z powodu oczywistej niedoróbku urządzenia.
Postaw się na ich miejscu i doceń to, że w jakimś sensie dbają o to by Twój ukochany PPC działa dobrze i nie niszczył Ci ani danych ani Twoich kart ani danych na nich zawartych.
[Dodano: 2003-11-16 23:15:13]
Jak by było tak, że typowy PPC wytrzymywał by na beterii 10 dni normalnej pracy to robienie backupu przy 10% naładowania baterii miało by sens bo była by PEWNOŚĆ że ten backup się uda. Przy dzisiejszych bateriach 10% to na tyle mało, że wcale się nie dziwię odłanczaniu slotu SD od PPC. Poprostu przy 10% juz za późno na backup!