Dla mnie najważneijsza wiadomość jest taka: Bateria wystarcza na ok. 13 godzin pracy.
Jak napisał Sdsi - to akurat nieprawda. Jeśli używasz datalogera z wyłączonym bluetooth, czas pracy wynosi - wedle producenta - około 17h (czyli więcej niż GPS 60CSx). Ja jeszcze nie miałem okazji sprawdzać ile czasu to ustrojstwo działa w trybie logowania, ale... postaram się to zrobić w najbliższym czasie.
Dodam jeszcze, że umieszczony w Wintec'u akumulator jest maleńki - raptem 760mAh. A to oznacza, że korzystając ze zrobionej przeze mnie (no dobra, przez kolegę) "ładowarki" na dwie baterie R6, można ten czas wydłużyć co najmniej trzykrotnie :")
w którym również mam w pełni konfigurowalny tracklogger (zapis "automatyczny" czyli z zagęszczeniem na zakrętach, zapis ze stałym, zadanym interwałem czasowym, zapis ze stałym, zadanym interwałem odległościowym) .
Jakbyś był uprzejmy przeczytać mój opis tego odbiornika (linkowany powyżej), zauważyłbyś że Wintec oferuje więcej opcji wyboru sposobu zapisu śladu (co akurat ma mniejsze znaczenie), oraz dodaje dwie opcje - wybór sposobu "wygładzania" zapisu, oraz minimalnej prędkości poniżej której odbiornik uznaje, że odnotowany przez niego jest tylko "szumem".
Pozwala to bardzo skutecznie wykorzystać to, czego nie udało się zrobić w SiRF III - czyli "static navigation". O ile w SiRF'ie III można to albo włączyć albo wyłączyć (nie wiem jak w Garminach, w przeciętnych odbiornikach BT jest domyślnie włączone - i bardzo przeszkadza w turystyce), o tyle w Wintecu można to sobie płynnie regulować. Efekt jest taki jak na screenshotach - płynny zapis śladu, w porównaniu ze "skokowym" z SiRF'a.
Dodatkowo istnieje możliwość (przynajmniej w sofcie na Palm OS) zapisania konfiguracji GPS'a w postaci profilu - wtedy aktywacja odpowiedniej opcji logowania/wygładzania/poziomu "szumu" odbywa się za pomocą jednego kliknięcia.
BTW, autor bloga nie zanotował jeszcze jednej rzeczy - do zgrania tracka nie jest wcale potrzebny kabel USB (przez bluetooth też można), a samo zgranie tracka może się odbyć za pośrednictwem palmtopa. Co prawda chwilowo nie ma softu który by wprost na palmtopie zmienił zapis śladu w format "zjadliwy" dla programów nawigacyjnych (czyli obróbka śladu musi się odbyć na "dużym" komputerze), rozmawiałem jednak z autorami PathAway oraz palmowego menedżera tego GPS'a (Wintec Tool) - są zainteresowani zrobieniem takiej funkcjonalności, np. eksportu tracku do formatu GPX czy TXT - czytelnych dla większości programów do nawigacji.
A co do opisu na mojej www: - jako przeciwnik zabierania w góry PDA, nie jestem również przekonany do lansowania tego typu urządzenia. Cena 400 PLN + cena oterboxa, przy założeniu, że Ozi_CE jest legalny, zbliża nas powoli do cen za jakie można kupić turystycznego Garmina z górnej półki. W tym układzie, przy dodatkowej poważnej różnicy w komforcie użytkowania tych sprzętów nie chciałbym artykułem na mojej www namawiać nikogo do zakupu tego Winteca.
Turystyczny Garmin z górnej półki to 2k PLN - przynajmniej jeśli kupimy sprzęt nowy, z (polską) gwarancją.
Otterbox w sklepie to z tego co pamiętam 360PLN + 400 za odbiornik = 760 PLN. czyli 1/3 ceny Garmina, przy lepszych parametrach użytego chipsetu.
Pamiętaj też, że Otterbox spełnia wyższe normy szczelności (ta sama odporność na wodę, natomiast OB jest dodatkowo całkowicie pyłoszczelny - spełnia normę IP67 vs. IPX7 Garmina) no i jest prawdopodobnie bardziej odporny na uszkodzenia mechaniczne. Piszę "prawdopodobnie", bo o ile jest mnóstwo materiałów dotyczących sprawdzania wytrzymałości Otterboxa (np. stanie na nim, skakanie, jazda samochodem, wykorzystywanie jako popórka przyczepy kampingowej itp.), o tyle nie znalazłem (ale też niespecjalnie szukałem) świadectw podobnych zabaw z odbiornikami Garmina
GPSmaniaku, a jak jest z Magellanem - czy można w nim np. wykorzystać mapy przeznaczone dla Garmina?
Dopisek - znalazłem chwilę by dokładniej przejrzeć tekst na blogu. Generalnie autor potraktował Wintec'a bardzo pobieżnie - nie pisze np. że ową "gęstość" zapisu na zakrętach można sobie dowolnie regulować, ustawiając próg odchylenia od dotychczasowego kierunku jazdy - w stopniach - które spowoduje zapis punktu (domyślnie jest to 5 stopni) Podobnie jest też oczywiście ze wszystkimi pozostałymi opcjami zapisu śladu. Z tekstu wynika, że ZUMO nie daje takiej możliwości?