Skoro już jestem "przy głosie".
Dopiero teraz zauważyłem, że GPMapa w wyznaczonej trasie omija Warszawę (również w wersji najkrótszej), co mnie zastanowiło.
Szukając przyczyny, doszedłem do wniosku, że nie wytransferowałem z PC-ta do 4700 tej części mapy Polski, która obejmuje Warszawę.
Na czwartym screenshot'cie, gdzie jest napis Poland jest właśnie Warszawa. Wprawne oko Garminowca być może zauważyłoby, że brak w tym miejscu prostokącika oznaczającego dostępną mapę wspomnianego obszaru. Moje oko nie jest tak wprawne...
Wydaje mi się, że niestety nie ma czegoś takiego w Que/nRoute/MapSource Garmina, jak "wykrawanie" (w celu transferu do PDA) z dostępnych na PC map szczegółowych, zaplanowanej trasy wraz z okolicznymi mapami szczegółowymi (jeśli się mylę - proszę mnie poprawić).
Da się wykroić cały obszar ładowanych map, ale może on być tylko prostokątem zorientowanym geograficznie (N-W-S-E), nie korytarzem. Więc jeśli chcę jechać z Barlinka do Portugalii, to wgra mi się w ten sposób cała (niemal) Europa. A karty 2 GB (jeszcze) nie mam..
Alternatywnym sposobem jest "dziobanie" poszczególnych kwadracików map, lecz w ten sposób można niektóre mapy - jak widać - pominąć.
Polska nie stanowi problemu, bo całość zajmuje nie tak wiele pamięci - Europa już tak.
Oczywiście jest w Que mapa typu Major Roads of Europe (nazywa się Atlantic Routable Highway Basemap) - nie ma konieczności wgrywania dokładnych map, jednak jej szczegółowość nie jest tak dobra, jak MRoE np. w TTN3 (~13MB vs ~80MB).
Ideałem byłoby owo wykrawanie korytarza z map szczegółowych, analogicznie jak w - już nie pamiętam - Destinatorze i/lub MN|4.
To też sugestia na przyszłość dla AutoMapy i jej map(y) Europy.
Mapy Polski - bardzo denerwująca jest przypadłość GPMapy do korzystania z niewłaściwego pasa ruchu na drodze dwujezdniowej. Zdarzało mi się to permanentnie, na wielu obszarach. W pewnym momencie wskaźnik przeskakuje wreszcie na właściwe pasmo, lecz najgorszy był zdarzający się przedtem komunikat: "Off road, recalculating". Przyciąganie wskaźnika do siatki dróg niewiele tu zmienia (nic?).
Dalej, zwrócono mi uwagę - i słusznie - że w pomiarach czasu wyznaczania trasy użyłem dwóch różnych PDA o znacznie różniących się potencjałach. Nie mam możliwości sprawdzenia tych czasów zamiennie, bo programy mam zainstalowane na różnych iPAQach.
Zacytuję więc podaną mi e-mailem prędkość wyznaczenia przez AutoMapę opisanej testowej trasy na 4700: 54 sekundy szybka i 52 sekundy krótka. Wychodzi trzykrotnie szybciej, niż Que/GPMapa.
Co do czułości GPS - porównywałem dość długo GPS10 z BT-338 (stosowałem równolegle). Chyba faktycznie ten 338 jest sensacją, bo na 5 "lost satellite reception" w GPS10, w 338 zdarzał się jeden. Działo sie to pod gęstymi koronami drzew i w wysokiej, wielkomiejskiej zabudowie.
I na koniec - ponieważ ładowarka samochodowa mi nie ładuje 5550 (nadal problem mam nierozwiązany
), to w dłuższe trasy jeździłem z GPMapą i hx4700.
Czego zabrakło? Ostrzegania przed fotoradarami. Załapałem się w ciągu dwóch dni trzy razy na sesję zdjęciową. Ta funkcjonalność AutoMapy jest nie do przecenienia. Można narzekać na sensowność umieszczania PU tej kategorii w różnych miejscach, lecz generalna przydatność jest fantastyczna.
Oczywiście, można też jeździć zgodnie z przepisami. Ale można też pojechać pociągiem...