Witam,tydzień temu (03.04.13) kupiłem SGS 2 w komisie,gość deklarował,że telefon jest w dobrym stanie. Wizualnie jest faktycznie ok,bez żadnych rys ani przetarć. Jest jeszcze 1,5 roku gwarancji. Zrobiłem sobie ustawienia fabryczne bo poprzedni właściciel tak namieszał w telefonie,że nie mogłem się w niczym połapać (nowe czcionki itp bzdety). Włączyłem telefon na całą noc do ładowania,rano się budzę,sprawdzam telefon i 24% naładowania baterii. Poszedłem do komisu,facet dał mi inną baterię,przez tydzień było fajnie,aż w końcu wczoraj strasznie szybko mi padła,ok 6h na 50% baterii,pomyślałem,że może się bawiłem czy coś,znów podłączyłem na całą noc do ładowania,dziś rano było 34%. Jak zacząłem się "bawić" telefonem to dopiero zaczął ładować. W takim razie odpada problem z baterią,teraz tylko pytanie z czym związane jest takie rozładowywanie. Ponadto,nie wiem czy jest tak w każdym egzemplarzu,ale w moim jest lekko niespasowana szybka z lewej strony,mogę ją docisnąć palcem tak żeby było równo jak z prawej strony. Teoretycznie nie przeszkadza to w działaniu telefonu,ale ja zwracam uwagę na takie detale. Chciałbym spytać,czy możliwe,że było coś w nim mieszane z wyświetlaczem,czy może to być normalna wada fabryczna telefonu (jeśli tak to czy podlega ona reklamacji u producenta) no i skrzypiący przycisk zgłaśniania. Nie za bardzo się łapię w Androidzie,także prosiłbym o rady pisane językiem "szarego Kowalskiego". Sprzedawca kazał przynieść telefon w poniedziałek,ma wgrać nowego softa a jak to nie podziała to wyśle go na serwis. Moje pytanie-co może być przyczyną takiego stanu rzeczy,czy jest coś co mógłbym sam zrobić i co ew. mogłoby pomóc tak żebym nie musiał wysyłać telefonu do serwisu? Przepraszam za chaos,ale jestem trochę poddenerwowany
P.S Dodam,że dziś przy stanie baterii ok. 85% zrobiłem ustawienia fabryczne,bo myslałem,ze to moze jakas aplikacja zre mi pamięć. Po ponownym uruchomieniu bateria pokazywała 75%