Tak. Ja się już kilka razy wypowiadałem w kwestii Loox-a, bo też od dawna na niego czekam.
1. Ekran - to "migotanie" (mim zdaniem złe okreslenie) to nic innego jak drżenie obrazu. Widać to było dokładnie na dolnej części ekranu. Ja to zauważyłem akurat w trakcie pracy z programem do BlueTooth-a, wyłaczenie czy właczenie przyciskiem nadajnika nic nie zmieniło. Dolna część ekranu poprostu drgała tak jak by były jakieś zewnetrzne zakłucenia i nie chodzi tu o podświetlenie ale o sam obraz na wyświetlaczu. Drganie z częstością jakieś 10-20 Hz. Wygladało to ja moira na drobnej siatce na żle wyreg. monitorze.
2. Bateria - przy pracy z BT i takim sobie "klikaniu" odniosłem wrazenie że Loox ma super baterie w porównianiu do mojego iPAQ-a 3660. Dość długo się męczyłem żeby ustawić komunikacje z moim T39m i niestety wiel razy kończyło się to zawieszeniem Loox-a lub zdecydowanym "przymuleniem". Mimo kilku resteów i ogólnie conajmniej 2-3 godzin klikania przy minim. osiwtleniu i przełanczania BT, wyszukiwaniu urzadzeń i wreszcie sesjach internetowych, bateria zachowywała się całkiem obiecująco. Natomiast faktem jest że przy mp3 znikała dość szybko. Nie miałem go na tyle długo żeby sprawdzić sprawe do końca ale puszczałem muzykę z carty CF. Być może ma to jakies znaczenie.
3. Microfon - ta sprawa mnie akurat raczej nie interesuje, więc nie testowałem.
4. Komunikacja z ActiveSynciem - no niestety Loox jest w tej materii dośc leniwy w porównaniu z moim iPAQ-em. Mój 3660, jeszcze dobrze nie podłączy się do wtyczki, a już piszczy że znalazł połączenie! a Loox ... nigdzie się nie spieszy. Na poczatku, wogóle mialem problem z komunikacja. Zainstalowałem sterownik do niego, wyłączyłem go, włączyłem i ... nic. Głucha cisza. Loox rżnoł głupa, że niby z nikim nie jest podłączony i wogóle O CO CHODZI? Hi hi hi, wkońcu się łaskawca podłączył ale jekoś opornie i niechętnie w porównaniu z iPAQiem.
5. Ekran - z wrazliwością jest tak że ... rzeczywiście czasem trzeba mocniej nacisnąć, ale wrażenia z pisania miałem bardzo dobre - chyba to zasługa stylusa. Poza tym przy minimalnym oswietleniu ekran wydaje się mleczny, jakby zamglony w porównaniu z moim iPAQ-iem ale bez problemu zyskuje na wyrazistości i kontraście przy mocniejszym podświetleniu. Kolory fane :0), fotki wreszcie w pełnej krasie! Tylko ze wzgledu na moje ponad roczne przyzwyczajenie, obraz jakoś dziwnie mały. iPAQ ma jednak ciut większą przekatna i przesiadka na mniejszy ekran jest zauwazalna.
6. Wydajność - Moim zdaniem są momenty że działa szybciej od iPAQ-a ale bywa tez że mysli niewiadomo nad czym. Poprostu się przycina. Myslałem że jest to kwestja CF-a w slocie ale wydaje mi się że nie bo po wyjeciu pamieci dalej się zamyśliwał, ale chyba nie tak często. Poza tym, jak wspominałem, przy próbach z BlueToothem się wieszał parę razy ale jak już się dogadał z Erykem to im szło całkiem dobrze i bezproblemowo. Nie zauważyłem istotnej różnicy w szybkości działania przy "pełnym dopale" i przy "trybie oszczędnym". Moim zdaniem działał tak samo szybko. Z ciekawostek ... udało mi się bez większych problemów pograć sobie kwilkę w Doom-a 4 PPC i całkiem fajnie się grało tzn. nie zacinał się Loox na gierce. Próbowałem tez Packmana i też było OK. Nie ma też różnicy w jakości muzyki z pamieci RAM i z karty CF (SD niestety nie miałem) tzn. nic się nie zacinało.
WNIOSKI:
Moim zdanie, poczekam na nowy firmware, być może na stałe poprawią drżenie ekranu i ... kupię sobie go wreszcie!!! Tak długo już na niego czekam ... tylko szkoda że niektóre programiki jakie mam zainstalowane na moim iPAQ-u nie chcą sie instalowac na Loox-e bo stwierdzają że to nie iPAQ i koniec zabawy.
Niestety :0( nie odpisałem sobie numeru YELB, ale
rev:P22452-P929-v102, rom z 22.07.2002, cpu rev. 1a15, bootloadre:1.00.13 czyli pewnie "typowe numerki"
Pozdrawiam wszystkich "oczekujących", bądzmy cierpliwi i dobrej myśli!