M800 zależy co kto lubi, postanowiłem się podzielić opinią po kilku miesiącach używania.
jestem na "nie"
to co napisał przedmówca to prawda ale wady mi je przysłaniają...
dla mnie miał to być telefon bo taka jest jego główna funkcja, chyba ... , tym czasem jakość rozmów dobra ale tylko w zaciszu domowym, przy ruchliwej ulicy w mieście oj ciężko... zwłaszcza dla drugiej strony mikrofon wszystkie szmery i hałasy zbiera ... z zasięgiem bywają kłopoty(ale rzadko, mam plusa i nie narzekam) , największą porażką było kiedy nie mogłem się dogadać przez telefon bo nic nie słyszałem i druga strona mnie nie rozumiała. wziąłem zwykły telefon od kumpla sony ericsson`a i zadzwoniłęm do tej osoby ... miód i bajka ...
wyświetlacz bdb, tylko co z tego jak pamięć nie nadąża (jedyne 64 mb ) filmy w lepszej rozdzielczości to prawie masakra ... ( nie to co FJS loox n560 )
samoistny reset, noszę go w etui na pasku jak siedzę, w samochodzie czy gdzieś to się sam resetuje pod wpływem nacisku... niedopuszczalne, ktoś może dzwonić w ważnej sprawie a ja nie wiem czy mi się przypadkiem telefon nie wyłączył. bateria trzyma dobrze
kiepski aparat, gps szybko łapie i trzyma się, nie gubi.
przeglądanie www przez operę bdb.
dotykowe przyciski fajne są bez zarzutu, joystick działa bez problemu.
oporne bydle dla ludzi rzadko korzystających z telefonu, w dodatku niepracujących ... można się z nim użerać romy zmieniać soft odinstalowywać tylko po co ... za tą cenę jest masa innego sprzętu,
mój następny wybór to zdecydowanie jakieś blackberry, nokia, albo HP, chyba że coś mnie urzeknie ale wątpię.
pzdr