Polski Kindle

Made by Kolporter

Wygląda to nawet ładnie tylko ta cena. 

wysoka...

No właśnie ciekawe czy stanieje wogóle, narazie to cena jest zaporowa, ciekawe czy pójdą te czytniki bliżej w stronę palmtopów z czasem.

Ale nie moga isc w strone palmtopow bo beda uniwersalne. Krok dalej, dodajmy gsm i co wyjdzie?

Ale nie moga isc w strone palmtopow bo beda uniwersalne. Krok dalej, dodajmy gsm i co wyjdzie?

A chciałbyś w danym palmtopie będąc w autobusie kupić sobie ksiażkę , która w księgarnii kosztuje 20 zł a elektroniczna 5 i czytać ją na danym sprzęcię, bo ja tak.

tak, ale to zupełnie coś innego... to nie może iść w stronę PDA - bo chociażby ekran na to nie pozwala. To zupełnie inna technologia. Inne zastosowanie. A zakupić książkę z poziomu PDA możesz przecież...

dodajmy gsm i co wyjdzie?

Jak to co? Kindle.

Jestem zdecydowanie za integracją czytników z PDA. Nie chcę nosić ze sobą więcej niż jednego urządzenia.
Na razie najbliżej jest iphone. Ma gry (więc nie trzeba targać PSP), ma świetną jakość dźwięku (więc osobny DAP odpada), da się z niego zadzwonić (aczkolwiek tutaj jest wiele lepszych urządzeń), używalny jest jako organizer i niezły jako przeglądarka internetu.
IMHO w tą stronę powinny iść urządzenia mobilne, a nie w stronę specjalizacji. Mamy już systemy operacyjne, które są szybkie, otwarte stabilne (android), mamy wielkich producentów, mamy platformy, które uciągną świetnie wyglądające gry i filmy HD. Energooszczędne wyświetlacze ze świetnymi kolorami.
Teraz "tylko" trzeba dopracować software i usługi

tak, ale to zupełnie coś innego... to nie może iść w stronę PDA - bo chociażby ekran na to nie pozwala. To zupełnie inna technologia. Inne zastosowanie. A zakupić książkę z poziomu PDA możesz przecież...

sa prototypy laptopow z lcd e-ink a na kindle o ile dobrze pamietam mozna ubuntu zainstalowac, tak wiec nie widze problemow 

Tak swoją drogą, nikt się nie chwalił, a tutaj Jakub testuje eClicto. Tak więc niebawem spodziewajcie się testu tego urzadzenia na PDAclubie

Jestem zdecydowanie za integracją czytników z PDA. Nie chcę nosić ze sobą więcej niż jednego urządzenia.
Na razie najbliżej jest iphone.

Czytanie dłuższych tekstów na ekranie mniejszym niż 6" to nieporozumienie.
Jeśli e-ink miałby zastępować książki (podręczniki), gazety, broszury, jako wyspecjalizowane urządzenie, to raczej standardem winno być 9", jak najcieńszy i najlżejszy. Do tego HSDPA (or sth compatible).

Kindle DX Amazona ma 9,7" (całość 18x26cm), waży 536g i ma grubość 9,65mm.
I każdy uczeń/student miałby w tornistrze/plecaku jedno takie urządzenie i 1.500 książek na pokładzie.
Powinni to wypożyczać w szkolnych bibliotekach. Razem z zestawem podręczników, ćwiczeniówek i lektur obowiązujących dla danej klasy.
A jak się komuś nie chce czytać lub chce oszczędzić wzrok , to jeszcze powinien taki gadżet czytać mu teksty pisane. Różne Czytaki i Ivony robią to już świetnie.

Na Ajfonie dostałbyś zeza...
Napisane: 16 Grudzień 2009, 18:15:34

---

Oczywiście, nigdy nie należy przesadzić z tą wielkością: http://www.crunchgear.com/2009/05/19/silly-video-the-too-big-for-its-own-good-kindle-9-xxxd/

 

hahaha @Moi   fajnie tak z rana żarty poczytać....
Przeczytałem ponad 100 e-booków (w tym całego Harry'ego Pottera, Pierścień Mroku Perumowa itp. cegły) na 1.8" ekraniku SE k700. Od prawie dwóch lat, przeczytałem pewnie już ponad 100 tys stron książek na 2.2" ekranie i600. W tym takie cegły jak "Lód" Dukaja, czy "Hyperion" Simmonsa, czy też "Miecz Prawdy" Goodkinda. Daje radę, choć na pewno wygodniej się czyta na dużym (np 3-3.5") ekranie.
Problem tylko taki, ze granica wygody, czyli urządzenie, które łatwo schować w kieszeni marynarki to okolice HD2.
A jako, że nie zawsze mam ochotę nosić ze sobą teczkę, to 6" ,czy 9" odpada.
Ja mówię o urządzeniu, które zastąpi UMPC, DAP, telewizor DMB, komórkę i palmtopa.

Edit: Zgodzę się z tym, że w określonych zastosowaniach, np. w szkołach większe urządzenie (np. nawet 12") będzie wygodniejsze, bo uczniowie będą mogli na nim robić rysunki i notatki, a nie tylko czytać podręczniki. To bardzo by ułatwiało pracę nauczycielowi, gdyby dostawał e-maile automatycznie po napisaniu przez ucznia np. wypracowania, czy ukończeniu rysunku. Tak samo testy mogły być sprawdzane przez urządzenie, a specjalizowany chip szyfrujący utrudniał by hackowanie klasówek.

Niemniej jednak do czytania newsów czy książek 6" czy większy ekran jest zbędny, choć na pewno wygodniejszy, ale wtedy rozmiary urządzenia są nieakceptowalne. Krokiem naprzód będą ekrany holoprojekcyjne i elastyczne, ale do tego jeszcze kilka (naście) lat nam brakuje
IMHO najważniejszą rzeczą jaka została do dopracowania, jest skuteczne zasilanie urządzeń przenośnych. Bo ładowanie PDA raz na dobę to skandal.

Straszny Wujku,

A jak Ci idzie wyświetlanie na ekranie 2.x cala tabel >5-kolumnowych?
A wykresów, map, ilustracji o dużej rozdzielczości?

Mnie nie chodzi o schowanie czytnika do kieszonki koszuli, tylko o zastąpienie czytnikiem kilku kilogramów podręczników, których komfort użytkowania (czytania) nie może wpływać negatywnie na samą chęć do nauki. Demotywacji dzieciaki mają tutaj aż nadto.

Cytat: Moi (Adam Kubicki) w Grudzień 20, 2009, 06:33:57

A jak Ci idzie wyświetlanie na ekranie 2.x cala tabel >5-kolumnowych?
A wykresów, map, ilustracji o dużej rozdzielczości?

Czyli słabo?

(Nie pytam o rysowanie, notowanie, ułatwianie pracy nauczycielowi, czy autoweryfikację testów.)
 

A może jeszcze w inną stronę - pda z wszelkimi funkcjami i dopinany ekran e-ink w razie potrzeby, całość systemu w pda.

@moi: ale ja mówię o sprzęcie dla siebie i zupełnie innych wymaganiach ucznia/studenta, a Ty próbujesz zrównać te dwie zupełnie rozbieżne kategorie potrzeb.
Zacznijmy od tego, że sprzęt ucznia nie musi się bez śladu mieścić w kieszeni marynarki.
Ja po prostu nie korzystam z wykresów, map i ilustracji o dużej rozdzielczości. Google Maps jest dla mnie aż nadto.
Do uzyskania w razie potrzeby większej przekątnej może służyć przecież pikoprojektor...
Pomysł podpinanego, zwijanego e-ink'a przedstawiony przez Grafa również znajduje moje uznanie.