Trasa Poznań => Wawa (ok. 300km), uwagi:
- spory błąd: (widzę, że koledzy być może się do niego odnoszą poprzez termin "zminimalizowanie" Automapy) - po przejściu na ekran główny, np w celu odczytania SMS'a, nie da się już rady powrócić do Automapy klikając jej ikonkę, ja obserwuję kolejne crashe, w miarę naciskania ikonki; pomaga tylko Task Manager i "switch to" [zgłaszam do supportu]
- pojedyncze wystąpienie, ale irytujące: jadę spokojnie na A2 równo 120km/h, a tu ni z tego ni z owego komunikat, że moja trasa uległa skróceniu o 71km, przy czym odległość ode celu nie zmieniła się ani o jotę (na razie nie zgłaszam)
- przy dłuższych kłopotach z zasięgiem GSM zaczyna się obracanie wte (do pionu) i we wte (do poziomu) ekranu (totalna dyskoteka) z początkowej pozycji poziomej; nie wiem, co o tym sądzić, może już nie warto leczyć WM 6.5... Pomógł restart smartphone'a... Rozważam przesiadkę na Iphone'a, może szkoda prądu zawracać głowę Aquratowi tym dziadowskim systemem operacyjnym, który już chyba oficjalnie umarł; czyli nie zgłaszam
- [LD] tym razem byłem na miejscu 0,5 h przed czasem (przyjazd był planowany na 21.00, byłem o 20.40 + w międzyczasie miałem dwa przystanki po 5 minut); na autostradzie utrzymuję licznikowe 120km/h, poza - jeżdżę 10km/h ponad limit; zaskakujący czas, szczególnie zimą, niemniej bardzo dobrze się dziś jechało, mały ruch, a poza tym wolę być o 30 minut przed czasem niż 5 minut po czasie
; BTW: używam profili, z racji jeżdzenia po autostradzie 120km/h mam ustawioną tam średnią prędkość 100km/h, przez całe lato i jesień była ok
Sprzęt: HTC HD2 (oryginalny ostatni ROM i loader)