Miałem dziś dziwny objaw przy synchronizacji Miplo (gdzie mam ustawione podstawowe kategorie MiploTraffic - blokady itp.). Po raz pierwszy chyba od bardzo dawna zrobiłem to z poziomu AM (6.8.1): POI -> MiploSync. Wczytało, przebudowało jakieś pliki, wyglądało OK. Sprawdzam okolice cmentarzy warszawskich - żadnej blokady! Myślę sobie, kicha, ale na wszelki wypadek zalogowałem się na miplo.pl - oczywiście blokady są. No to jeszcze raz MiploSync, tym razem przy wyłączonej AM, uruchmione jako oddzielny program. Wczytało (tu już wyglądało, że poprzedni Sync z AM musiał być jakiś lewy, bo wczytał b. dużo punktów), puściłem AM, zreorganizowała jakieś pliki, przebudowała blokady, tym razem wszystko było na miejscu.
Czy to jest normalne? Czy to tylko jakiś incydent?