Mrugające napisy numerów dróg

Od kilkunastu miesięcy poprzez kilka wersji AM i zmianie laptopa a także systemu (był Win7, jest 8.1) przy pewnym powiększeniu skali mapy (tak od liczby 6, 10 ...) mrugają napisy numerów dróg - znikają i się pojawiają tak co 1 -2 s. Wcześniej mrugały nazwy miejscowości - teraz już dość rzadko mrugają. Jest to upierdliwe szczególnie gdy się jedzie w nocy. Intensywność mrugania wzrasta podczas jazdy a maleje na postoju. Mam antenę (pilota) GPS nowoczesną, nową ale przy poprzedniej też tak się działo.
Kilka razy już pisałem do suportu ale nie odpowiadają.
Ponadto : bardzo często przy powiększeniach na granicy 3D i 2D nie ma numerów dróg - krajowych czy wojewódzkich w obrębie mapy. Chodzi o drogi dochodzące do marszruty, bądź przebiegających w pobliżu. Czy ich nazwy nie mogłyby być wyświetlane?
------------------------------
Zmieniłem wersje AM a napisy numerów dróg nadal migają. Nie dosyć, że ich jest za mało (dróg krajowych i wojewódzkich) to te które są znikają i się pojawiają - szczególnie gdy są potrzebne to ich nie ma !!!
NAJGORSZY PROGRAM DO NAWIGACJI !!!

NAJGORSZY PROGRAM DO NAWIGACJI !!!

To dlaczego wciąż go używasz? Po co się męczysz, skoro jest tyle innych i każdy od AM lepszy?
Wyrok jakiś dostałeś, czy sądowy zakaz? To jakaś pokuta albo odmiana masochizmu?
Nie możesz po prostu, tak jak ja i wielu innych, używać najlepszego?

Kolego "Nocny Marku"
Ja ten program po prostu kupiłem. Nie wiem czy to do Ciebie dociera = KUPIŁEM i zapłaciłem nie małą kasę więc mi się należy jego poprawne działanie jak przysłowiowa "zupa psu".
Skoro jest takie podejście co niektórych i autorów to ja wszędzie gdzie tylko to możliwe będę namawiał wszystkich chętnych do użytkowania AM aby dali sobie spokój. I to jest mój wyrok.
Tak się zastanawiam kim Ty Kolego jesteś, że piszesz takie złośliwe i podłe posty? Takie kąsające, uszczypliwe i wcale się nie dziwię, że forumowicze uciekają z tego portalu, no ale taką mamy kalego katolicką moralność !!!

Skoro jest takie podejście co niektórych i autorów to ja wszędzie gdzie tylko to możliwe będę namawiał wszystkich chętnych do użytkowania AM aby dali sobie spokój. I to jest mój wyrok.

A sam go będziesz używał, klął i cierpiał po wieki wieków amen.
Pewnie w ten sposób zasłużysz na niebo wraz z resztą wyznawców kalego-katolskiej moralności.

... kicham na to NIEBO !!! Mam swoje!
Ale póki co ... ciutkę serdeczności i dobrego słowa (nie koniecznie katolickiego!) nie zawadzi nikomu. Ot i proste tylko dlaczego czasami przez niektórych tak skomplikowane?