PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Nawigacja GPS => AutoMapa => Wątek zaczęty przez: zdzis.michal w Październik 18, 2018, 09:00:49
-
Witam
W załączeniu następna inicjatywa w Gdańsku, która rozróżnia lepszych i gorszych użytkowników dróg publicznych.
https://radiogdansk.pl/wiadomosci/item/84123-uwaga-kierowcy-od-czwartku-duze-zmiany-organizacji-ruchu-w-kowalach-mapa
Jeśli w innych miastach też coś takiego istnieje, proponuję o tym napisać
(do AM również), aby uniknąć wpadek.
Pozdrawiam
-
A to nie widziałeś kolego nigdy znaku "zakaz ruchu" z tabliczką "nie dotyczy dojazdu do posesji. :-? Nowy Świat w Wawie z tych bardziej znanych B)
-
A to nie widziałeś kolego nigdy znaku "zakaz ruchu" z tabliczką "nie dotyczy dojazdu do posesji. :-? Nowy Świat w Wawie z tych bardziej znanych B)
Owszem widziałem różne rzeczy zwłaszcza w słynnej W-wie.
To ostrzeżenie o zmiaie i podziale mieszkańców na różne kategorie. Rozumiem, że W-wa w tym przoduje.
Ciekawe, czym się kierowano wstawiając zakaz ruchu nie dotyczący dojazdu do posesji. Rozumiem, że to nie jest ruch, a społeczna inspekcja sprawdzi, i wyda wyrok, czy ktoś dojeżdża do posesji, czy jedzie dalej.
-
O czym ty mówisz ? jaka dyskryminacja? Jak ludzie nie mają życia bo dwa razy dziennie mają zjazd setek samochodów które zamiast jechać główną drogą przeciskają się osiedlowymi uliczkami tarasują dojazd robią kurz i hałas , to co innego można zrobić. Chciałbyś nie móc dojechać do swojego domu bo sto metrów dalej jest supermarket bez parkingu? A sprawdza nie społeczna inspekcja tylko policja. Raz tak miałem na mojej ulicy jest tonażówka z tabliczką nie dotyczy dojazdu do posesji (też dyskryminacja? :P ) Raz dzwoni do mnie Policja i pytają czy spodziewam się dostawy? :shock: facet tłumaczył się i podał pierwszy nr. jaki mu przyszedł do głowy.
-
Aha. To ja dojeżdżam do posesji, aby przy niej zaparkować ;)
Poza tym droga publiczna to droga publiczna. Dopóki parkują przy niej zgodnie z PoRD to nikomu nic nie powinno być do tego.
-
Tak kolego. każdy jak gdzieś jedzie to po to żeby coś załatwić (praca, zakupy .urząd ,trening itd.) i gdzieś parkuje a nie zawsze jest to parking . I dobrze , nie ma problemu dopóki ilość parkujących nie przekroczy granic rozsądku tak że droga staje się nieużyteczna ew. niebezpieczna. Wtedy stawia się odpowiednie znaki które odpowiednio regulują ruchem . Może to być Zakaz wjazdu dla ciężarowych może być zakaz parkowania Może to być ruch jednokierunkowy - wszystko zależnie od sytuacji . W PoRD występuje również znak B1+T czyli zakaz ruchu z tabliczką nie dotyczy... I nie stawiają go sobie sami mieszkańcy domów przy drodze publicznej tylko zarządca drogi (gmina ,powiat, GDDK) Nie jest tak że nikomu nic do tego czy ktoś parkuje przy drodze publicznej- Zarządca drogi ma coś do tego i może zabronić bo zarządca jest odpowiedzialny za ład i bezpieczeństwo na drodze.