Może zacznę od "Dopiero teraz się obudziłeś?" = to moja rola? Płacę abonament (cholernie wysoki) to chyba mi się to należy.
Zawsze masz 2 wyjscia:
-możesz wymagać - bo ci się należy, zżymać się, pomstować, obrażać
nic to nie zmieni poza tym, że trochę zdrowia stracisz
-możesz też 'pójść na współpracę' - bo wystarczyło żebyś 'dał cynk' półtora roku temu,
a ten remont byłby na mapach uwzględniony i wtedy nie tylko tobie jeździłoby się lepiej.
Ja zdecydowanie wolę te drugie wyjście, dopuszczam też możliwość że w Warszawie
mogą po prostu nie wiedzieć wszystkiego, co dzieje się w Dźwinowie, Katowicach i w innych miejscach.
A numery dróg - informacja NADER ISTOTNA ...
Owszem - gdy nie wiesz gdzie jechać, w sytuacji gdy prowadzi cię nawigacja
jest to tylko informacja czasem przydatna, w żadnej mierze nie niezbędna.
A że mi program nie wariuje, a jeśli już głupieje, to czyni to nader rzadko
to i potrzeby ciągłego oglądania numeru drogi na ekranie nie odczuwam wcale.