Zamiast pytać o rzeczy ważne (jak podał nM) lub o ocenę lub poprawę błędów i niedoróbek, pytają o wszystkie sprawy poboczne. Mnożenie funkcji, odbiorców (wędkarze, wodniacy, uzależnieni od handlu, jeżdżący komunikacją miejską, itd) spowoduje powstanie monstrum, które zawali się pod swoim ciężarem.
Ja wolałbym, aby AM byłą dobrą nawigacją samochodową. Dla innych zastosowań niech zrobią inne programy, dodawane gratis lub za drobną dopłatą.