Witam
Do Loli
Mam na myśli ogólnie elektronikę. Skomplikowane procesory elektroniczne i inne elementy są bardzo czułe na warunki atmosferyczne i temperaturę. Wprawdzie w ostatnich latach sytuacja znacznie się poprawiła, ale jednak coś z tego pozostało. Proszę przypomnieć sobie te dawniej włączające się alarmy w upałach, konieczną klimatyzację przy stanowiskach komputerów itp. Nawet obecnie przy uruchamianiu komputerów w mocno wyziębionych pomieszczeniach pracują one znacznie mniej wydajnie do czasu nagrzania. Przy wysokich temperaturach wewnątrz stojącego dłuższy czas na słońcu samochodu i uruchomieniu urządzenia może dojść do przegrzania procesora zanim zadziała chłodzenie. Wyziębiony z kolei ekran dotykowy również gorzej reaguje. Nie można porównywać z telefonem komórkowym, który z reguły pracuje w lepszych warunkach.
Wątpię, czy elementy użyte do urządzeń pobocznych, jakimi są radia, nawigacja itp. były projektowane na podobną niezawodność jak podstawowe procesory do obsługi samochodu. Jeśli tak jest to chwała producentom.
Pozdrawiam
Zdzisław