Ja po wersji 5 odstawiłem AM. Po części oparłem się o opinie kolegów z forum na temat AM 6, ale i też z praktycznego punktu widzenia. AM 6.1 nie potrafiła poprowadzić prawidłowo przez 1200 km głównymi drogami do Chorwacji. Już któryś raz z kolei zaczęła wariować. Przed Wiedniem od strony Bratysławy kazała mi zawracać na autostradzie. Zignorowałem komunikat, ale AM niestety, nie potrafiła w czasie jazdy wstrzelić się w trasę, mimo, że cały czas jechałem tą, którą sama wcześniej wyznaczyła. Dopiero na postoju za Wiedniem wyznaczyłem na nowo dalszą część trasy. W drodze powrotnej kompletna klapa. Nakaz jazdy w jakieś boczne drogi.
Powróciłem więc do Navigatora 5 (nie mylić z Navigonem), opartego na mapach Navteq. Zarówno w kraju jak i Europie bardzo dobre mapy i moim skromnym zdaniem dokładniejsze od AM. Prowadzenie bezbłędne. Nie wiem tylko dlaczego, w różnych ankietach ten typ nawigacji jest pomijany (chyba uznany za niemarkowy), a posiada dużą rzeszę użytkowników w Polsce. Chyba o nim się mało mówi, bo nie stwarza problemów. Ot, taka solidna niemiecka robota. Może kiedyś wrócę do AM ( bo śledzę to forum - chyba jedno z kilku, na opinii którego można polegać), ale tylko wtedy, gdy więcej będzie pochwał dla AM niż narzekań.
Pozdrawiam