Dziwne wydaje mi się to, że producent AM nie docieka przyczyny i nie pracuje z innymi producentami (np. Operą) nad rozwiązaniem problemu. Inna sprawa, że trzeba cisnąć Operę o rozwiązanie. Ja wysłałem natychmiast informację o tym fakcie do supportu Opery, jak tylko się zorientowałem, że to jest przyczyną niestartowania AM.
Biorąc jednak na logikę, co może zrobić Opera, kiedy jej program jest zamknięty? Co najwyżej szukać czegoś, czego nie zwalnia program (plików, bibliotek, pamięci, itd.). Może jednak AM powinna jednoznacznie stwierdzić - to a to jest przyczyną, ślijcie do Opery raporty błędu, niech rozwiążą. A tak nic się nie dzieje, Opera nie wie czego szukać, AM ma gdzieś co się tak naprawdę wywraca.