Czasem lepsze takie dane, niż żadne...
Wyobraź sobie taką sytuację:
Serwer AM otrzymuje naprzemiennie dane z 2 różnych nawigacji z tych samych odcinków,
na tej samej, mniej uczęszczanej drodze wojewódzkiej. Dane wskazują, że teraz średnia prędkość
na tej drodze jest ok. 60% niższa od średniej z danych historycznych.
Czy serwer AM na podstawie danych z tych 2 samochodów (bo nie ma innych aktualnych danych)
powinien uznać, że na tym długim odcinku drogi jest korek, zwężenie, bądź ekstremalnie trudne
warunki jazdy, że nie da się tam przejechać szybciej i wysyłać aktualizację danych traffic wszystkim,
którzy poruszają się po tym rejonie, żeby AM wyznaczyła im objazdy tej drogi wojewódzkiej?
Domyslam się, że tego oczekujesz.
A wiesz skąd wzięły się te dane? To wcale nie był to korek tylko ja holowałem drugiego AutoMapowicza przez 150km, z prędkością osiągającą w porywach 65km/h i średnią około 30km/h.
Jeszcze po drodze hol nam sie kilka razy zerwał (chińska tandeta) więc musieliśmy stawać i wiązać.
Wysłane dane traffic wypisz-wymaluj wyglądały jak korek na tej drodze, a droga była prawie pusta
i spokojna, gdybyśmy nie musieli się holować mielibyśmy średnią wyraźnie >70km/h.
Wyobraź sobie korek w mniejszej miejscowości, wypadek, 2 godziny stania, droga wojewódzka, mniej uczęszczana. Jeden AutoMapowicz z włączonym trafficiem stoi akurat w tym korku.
Wyobrażam sobie i widzę, że ten AutoMapowicz albo dziś ma wyjątkowo zły dzień,
albo ... jest z gatunku tych nieszczególnie rozgarniętych.
MZ przeciętny AutoMapowicz w takiej sytuacji wykorzysta w AM funkcję 'objazd',
bądź zablokuje sobie odcinek przed sobą, albo po prostu skręci w pierwszą lepszą
boczną drogę i ominie korek tak samo, jak to robił zawsze, póki nie miał w AM traffika online.
Na mniej uczęszczanej drodze wojewódzkiej nie ma przecież tego problemu,
że nie da się nigdzie skręcić przez ileś tam kilometrów, ani zawrócić,
bo nawet podwójna ciągła (jeśli akurat jest) nie stanowi tu problemu nie do przebycia.