Niektórzy pewnie się z tym spotkali, telefon dostaje od tak sobie świra, zawiesza się moduł radio, bateria zostaje wchłonięta, a telefon wymaga restartu. Dlaczego tak się dzieje? Powodem jest niedoróbka hardware'owa, antena (głośniczek tylni też) jest podłączona na styki z płytą główną, styki w moim przypadku nie dociskały wystarczająco do obudowy i antena nie miała pełnego kontaktu.
Instrukcja naprawy jest prosta, dlatego nie chce mi się tego ilustrować.
1. Torx'em T5 odkręcamy 4 śrubki
2. Nacinamy/odrywamy fragment nalepki z IMEI w okolicy wskaźnika zalania (jest to konieczne)
3. Podważamy obudowę, np paznokciem jeśli ktoś taki posiada zaczynając od środka krawędzi.
4. Nie musimy zdejmować przedniego panelu.
5. Leciutko, naprawdę leciutko odginamy do góry styki w górnej części płyty głównej (te od anteny).
6. Możemy je przetrzeć spirytusem dla lepszego kontaktu.
7. Skręcamy z powrotem i włączamy.