Witam
Panowie, mam problem z kartą sd. Nie widzi jej ani Android (oficjalne Froyo), ani po podłączniu do kompa przez usb Windows.
Zaczęło się od tego, że spod Windowsa zrobiłem na karcie drugą partycję, ext2, o wielkości ok. 500 MB, po to, żeby móc instalować programy na karcie SD. Wszystko poszło gładko. Odpaliłem App2SD 2, wyskoczyło okno, w którym program chciał wydzielić partycję ext2. Wydało mi się to dziwne, ale ok - ustawiłem wielkość nowej partycji i zatwierdziłem. Następnie miałem zrestartować Motke. Po restarcie na górnej belce pojawił się komunikat "usunięta karta SD", mimo że karta siedzi w telefonie. Windows też SD nie widzi.
No i teraz pytanie - uśmierciłem ją na amen czy może jest jakiś ratunek dla tej karty?