Może masz rację, ale dla mnie prowadzi to do głębszych rzeczy, przypominają mi się filmy sc-fi, gdzie nie możesz się ruszyć. To będzie brnęło dalej ograniczenie wolności> nakazy zakazy. Za kilka lat trasa z pracy do domu, miasta podzielone na sektory gdzie biedni nie mają dostępu. 1% społeczeństwa rządzi resztą (już tak jest) i mieszkają w zamkniętych miastach, patenty i dobra intelektualne doprowadzają do zmowy cenowej (już tak jest) moja i Twoja praca będzie z góry wyceniona, jeżeli Twoje dziecko nie będzie należało do tego 1% z góry jest skazane na porażkę, nie ma znaczenia ze jest zdolniejsze brak mu nazwiska (już tak jest)... chyba że będziemy fryzjerami minister Muchy
Połączone: [time]Luty 05, 2012, 11:30:32[/time]
Miasta zaczynają się dzielić na sektory, 100-lica tylko zamożnych stać na parkowanie auta, w przyszłości każdy wjazd do stolicy będzie płatny, będą bramki na wjazdach, już to zapowiedziano. Przeciętnego człowieka nie będzie stać na wjazd do miasta - TAK SIĘ ZACZYNAJĄ PODZIAŁY NA SEKTORY