Zgadzam się Beju. Tylko Windows desktop, to nie to samo, co WM. Podobnie będzie z OSem Google -przecież nie będzie to żywcem przeniesiony Android, nawet nazwa będzie inna.
Mnie osobiście cieszy nowy OS, bo znając siłę przebicia Google, można spodziewać się wysypu netbooków z UMTS i jeszcze tańszego transferu danych w sieciach komórkowych.