Witam.
Z moja Alpinką stało sie coś dziwnego. Mimo pełnej baterii(ok 70%) nie chce się włączyć, po podłączeniu do ładowarki zapala sie czerwona dioda. Bateria włożona do ładowarki biurkowej też sie nie ładuje
Zostawiłem baterie na cała noc w ładowarce(w podobnych sytuacjach na uniwersalu i wizzardzie to powinno pomóc - tak przynajmniej wyczytałem na forum). Rano włożyłem PDA(z włożoną baterią) do kołyski i zaczęło sie bootować tak jak po HR. Wyświetlił sie splash screen wersja romu, i w chwili kiedy powinny się pojawić wersja radio i "protocol wersion" Alpina sie restartuje i tak w kółko
Czasami wersja radio się wyświetli, czasami przy radio pisze "No GSM"(i dopiero potem restar) jednak najczęściej restart jest zaraz po wyświetleniu wersji romu. Spotkało kogoś coś takiego?? Padła tylko bateria czy może mój sprzęt nadaje sie tylko na przycisk do papieru?? Aku nie mam jak sprawdzić chyba że ktoś przebywający w okolicach miechowa ma jakiś sprawny akumulator do alpine albo himalayi??