RECENZJA: GARMIN Nuvi 3790T

Producenci sprzętu nawigacyjnego mają bardzo trudne zadanie przed sobą. W dobie smartphone’ów wyposażonych w coraz to większe i lepsze wyświetlacze, oferujących coraz większy wybór map i standardowo wyposażonych w moduł GPS urządzenia przeznaczone wyłącznie do samochodów zaczynają być wypierane. Jak sobie radzą z tym giganci nawigacyjnego rynku? Dzięki uprzejmości firmy Manejo Public Relations trafiło do nas do testów nowe urządzenie Garmina – nuvi 3790T, niemal „świeżynka” bo na rynku dostępny od końca czerwca tego roku. Urządzenie nietuzinkowe, stylistyką i wykończeniem odbiegające od dotychczasowych standardów. Czy jednak stylistyka idzie w parze z funkcjonalnością? Zapraszamy do lektury.


Unboxing
 
Pudełko jak na ostatnie zwyczaje handlowe dość skromne, niewielkie, wręcz w skromności przesadzone, bo raczej jednorazowego użytku. Ilości cienkiego kartonu pozostawione przez producenta po obu stronach na górze są tak niewielkie, że oddzierają się przy odpakowywaniu urządzenia, a już przy próbie jego ponownego zapakowania to na pewno. Za to zawartość pudełka całkiem niesamowita. Po otworzeniu pudełka ukazał się najbardziej elegancki PNA jakiego od dawna widziałem na rynku.
 



Garmin nuvi 3790T w porównaniu z HTC Touch HD2

 
Garmin nuvi 3790T w porównaniu z HTC Touch HD2
 
Cieniutki (0,89cm), z boczkami wykonanymi z błyszczącego metalu, z pięknym ekranem wykonanym w technologii multitouch o przekątnej 4,3” i szklaną powłoką, z tyłem zrobionym ze szczotkowanego, malowanego na czarno metalu wygląda naprawdę wspaniale. A do tego po włączeniu urządzenia wspaniała ostrość obrazu i głębia kolorów. Bajka. 

Zestaw

W skład zestawu wchodzą aktywny uchwyt samochodowy z przyłączem kabla ładowarki i przyssawką do szyby, ładowarka samochodowa 12-24V ze zintegrowanym modułem TMC, przewód do synchronizacji z komputerem PC oraz urządzenie. Dla osób, które nie lubią uchwytów przyklejanych do szyby przewidziano podstawkę przyklejana do kokpitu samochodu. Wygodne rozwiązanie, dzięki któremu nawigacja nie będzie zasłaniać nam pola widzenia.

Akcesoria

Aktywny uchwyt samochodowy, choć już znany z wcześniejszych modeli Garmina, wielkością i klasą wykonania dorównuje tu samemu urządzeniu. Jest zgrabny, łatwo się montuje, gdy nie ma w nim urządzenia niewiele zasłania z widoku do przodu no i łatwo wkłada się weń i wyjmuje samo urządzenie.

 

 

 

Niestety kabel zasilający z modułem TMC jest tu „kożuchem do róży”. Gruby, toporny, z anteną TMC plączącą się zaraz pod odbiornikiem gdy przyłączymy go do uchwytu. Ja wiem, że elektronika ma swoje wymagania, ale czy naprawdę do tak eleganckiego urządzenia nie można zrobić czegoś subtelniejszego?? No nie wiem. Najważniejsze jednak, że po zmontowaniu i podłączeniu wszystko działa jak należy.
 
 
Obudowa i wymiary 
 
Ale jeszcze parę słów o samym urządzeniu Na jego dolnym boku znajduje się gniazdo przyłączeniowe do uchwytu a obok niego gniazdo microUSB do połączenia urządzenia z komputerem

Na prawym boku otwór gniazda karty microSDHC 
 

A z góry widać zagłębienie pozwalające zatrzasnąć się urządzeniu w uchwycie oraz przycisk włączenia / wyłączenia urządzenia.

Lewy bok urządzenia jest gładki i pusty, bez żadnych gniazd i przycisków.
 

W górnej lewej części ekrany widoczny jest otwór mikrofonu umożliwiającego z jednej strony wykorzystanie urządzenia jako głośnomówiącego po jego połączeniu Bluetooth’em z telefonem, z drugiej wydawanie komend głosowych ale opcja ta niestety na naszym rynku jest niedostępna.

Z tyłu urządzenia osłona membrany głośnika oraz bardzo elegancko wyglądająca osłona ze szczotkowanego metalu z logo Garmin.
 

Przód urządzenia został przeznaczony wyłącznie do roli wyświetlacza. Ekran pojemnościowy o przekątnej 4,3” pokrywa szklana warstwa. Ramka wokół ekranu jest niewielka, jednak zauważalna. Całe urządzenie mierzy całe 12.2 x 7.5 x 0.89 cm (9.7 x 5.7 cm to wymiar wyświetlacza) i jest z pewnością jednym z najzgrabniejszych urządzeń dostępnych na rynku. Waga opisywanego modelu to 113.4 g, czyli około 40g mniej niż HTC Touch HD2.

Ekran

Spoglądając na najnowsze Nuvi trzeba przyznać, że Garmin wybrał jakość, nie ilość. Po pierwsze niewielkie rozmiary, po drugie zastosowany ekran. Skupmy się na tym drugim. Amerykanie nie poszli popularną ostatnio drogą i nie zastosowali ekranu o większej przekątnej pozostając przy sprawdzonym rozwiązaniu. Wyświetlacz Nuvi to konstrukcja wykonana w technologii pojemnościowej, ma przekątną 4,3 cala i rozdzielczość 800 x 480 pikseli. Dzięki rozdzielczości WVGA wszelkie szczegóły mapy są bardzo wyraźne. Jak przystało na pojemnościowy ekran, obsługa multi-touch jest w standardzie (można wykorzystać np. do zoomowania mapy).

 

 

Widoczność obrazu przy dużym nasłonecznieniu należy uznać za bardzo dobrą - kontrast jest bardzo wysoki, kolory żywe i nasycone. Sytuacja nieco się zmienia w momencie, gdy promienie słoneczne padają bezpośrednio na szklany ekran. W takich przypadkach niestety w szybie wyświetlacza odbija się otoczenie co stanowczo ogranicza widoczność obrazu. Ratunkiem może być tutaj folia antyrefleksyjna.

Trochę o GPSie 

Na zagranicznych forach i w pojawiających się tu i ówdzie recenzjach można natrafić na głosy mówiące o kiepskiej jakości zamontowanego modułu GPS i długim czasie oczekiwania na złapanie pierwszego fixa. To prawda, że nie jeździłem z Garminem kanionami między drapaczami chmur ani nie kryłem się w wysokich lasach sekwojowych ale na czas łapania sygnału GPS nigdy bym nie narzekał. Podobnie z jakością jego utrzymywania w czasie jazdy. Urządzenie informuje o obowiązujących ograniczeniach prędkości i naprawdę robi to precyzyjnie, zwłaszcza na terenach zabudowanych. Już samo to świadczy o bardzo dobrej pracy modułu GPS.

Czas ustalenia pozycji GPS urządzenia zaraz po wyjęciu z pudełka wynosił 8s (otwarta przestrzeń, brak zabudowy, drzew). Wraz z kolejnymi uruchomieniami czas ten się skracał do około 5s. W warunkach miejskiej warszawskiej dżungli fix "bez kontynuacji", czyli przejazd z jednego miejsca w drugie (odległość ok 12 km) zajmował około 10-12 sek. Tak więc nie potwierdziły się informacje podawane przez zagraniczne portale. Być może przyczyna leżała po stronie oprogramowania.
 
No to w drogę!
 
W trakcie testów obok Garmina podróżował właśnie wspominany wyżej mój HTC Touch HD2 z uruchomioną AutoMapą, w również w aktywnym uchwycie, ale mającym już swoje lata i do tego uniwersalnym, co miedzy innymi po wymiarach widać.

Po wciśnięciu klawisza zasilania najpierw pokazuje się logo Garmina, później informacja o systemie i mapach, a następnie rytualna informacja o zasadach bezpieczeństwa w trakcie korzystania z urządzenia. Po jej potwierdzeniu pojawia się ekran startowy ….. i zaczyna się zabawa !!!!
 

W nuvi3790 jest zamontowany jest akcelerometr więc wystarczy ruch ręki zmieniający położenie urządzenia aby również zmienił się układ wyświetlanego obrazu. Żadnego grzebania w ustawieniach, żadnej obawy o to, że po resecie czy rozmowie telefonicznej ekran powróci do ustawień fabrycznych i będę musiał wszystko na nowo konfigurować zwłaszcza w czasie jazdy.



Żeby w innych programach nawigacyjnych było to tak pięknie i łatwo!! Marzenia jak ptaki szybują po niebie :) Wracamy do rzeczywistości, zwłaszcza, że nie jest ani zła, ani brzydka.

W tym modelu Garmina jest też jeszcze jedna bardzo fajna ciekawostka. W ustawieniach można wybrać rejestrację ekranu przez zrobienie zrzutu. Po jej wybraniu w górnym prawym rogu ekranu pojawia się mała ikonka aparatu fotograficznego której naciśnięcie powoduje zapisanie ekranu. Towarzyszy temu wygenerowany dźwięk migawki aparatu potwierdzający dokonanie zapisu. Dzięki temu „ficzerowi” mogłem swobodnie zrzucać do pamięci urządzenia obrazy ekranu, których część (tylko część, bo samych ekranów menu i ustawień można zrzucić prawie 400) będzie wykorzystana w tym materiale.

Jako pierwszy pojawia się ekran wyboru albo mapy ze wskazaniem punktu gdzie się znajdujemy (po złapaniu sygnału GPS co na prawdę trwa bardzo krótko) albo umożliwiający wprowadzenie danych do wyznaczenia trasy.

ekran startowy
 
ekran wprowadzania punktu docelowego
 

ekran wprowadzania punktu docelowego


Siłę sygnału GPS, rodzaj wybranego sposobu poruszania się, aktualny czas oraz stan baterii / zasilania wskazują odpowiednie ikony na górnym pasku ekranu. Niestety ikonki te podczas nawigacji zostają ukryte, co nie jest moim zdaniem dobrym rozwiązaniem, ponieważ o tym, że urządzenie jest ładowane nic nas nie informuje, gdyż świeci się tylko kontrolka na wtyczce do gniazda zapalniczki. A to wcale nie oznacza ładowania urządzenia. Wolałbym jednak widzieć kontrolkę ładowania jako ikonę lub mieć gdzieś na obudowie dyskretnie świecącą diodę.

Dzięki ikonom umieszczonym w dolnej części tego ekranu można wejść również w ustawienie głośności komunikatów nawigacyjnych i ostrzegawczych oraz w narzędzia czyli w bardzo szeroko rozumiane ustawienia programu.

Ponieważ w chwili dokonywania tego zrzutu ekranu nie była wyznaczona żadna trasa to ikony opcji skasowania trasy i wyznaczenia objazdu na wyznaczonej trasie są wyszarzone. 

Ustawienie głośności (podobnie jak jasności ekranu, choć tego należy dokonać w innym miejscu po wejściu w menu > narzędzia) jest bardzo precyzyjne i sugestywne.



Gdy będziemy chcieli dopasować do siebie urządzenie zacznijmy od wyboru opcji narzędzia po kliknięciu której otwierają nam się ekrany wyboru 


oraz


Gdybyśmy nie do końca wiedzieli co i jak ustawiać i co nam to da to zawsze możemy skorzystać z opcji pomocy, która tak naprawdę jest pełną wersją dostępnej w wersji drukowanej skróconej instrukcji obsługi. Znajdziemy tu nie tylko wytłumaczenie, co wybierając daną opcję uzyskamy ale także np. linki do stron Garmina i nie tylko, gdzie jest to jeszcze lepiej i z przykładami wyjaśnione. Jest to moim zdaniem bardzo mądre i przydatne rozwiązanie.  


Poruszanie się po pomocy jest jeszcze o tyle ułatwione, że o ile natrafimy w danym tekście informację wiążącą się z innym ustawieniem, to ta część tekstu jest zaznaczona i jest skrótem przenoszącym nas po jego kliknięciu do tej właśnie informacji.

 

 

Mapy

Testowany Nuvi został dostarczony z oprogramowaniem CityNavigator Europe z mapami Europy oraz głównymi drogami USA. Standardowy komplet map znajduje się w pamięci wewnętrznej o pojemności 8GB. Mapa jest oczywiście wyświetlana w trybie 2D/3D, dodatkowo posiada bazę danych odzwierciedlającą ukształtowanie terenu. Standardem w urządzeniach tej klasy są funkcje typu asystent pasa ruchu czy też możliwość nawigacji do geokodowanych zdjęć.

Nie będziemy się bliżej zagłębiać w pokrycie dróg, ponieważ tak naprawdę nie jesteśmy w stanie ze 100% pewnością ocenić czy jakakolwiek mapa w rzeczywistości odzwierciedla to co podaje producent. Subiektywne odczucie jest jednak jak najbardziej pozytywne. Poruszając się po Polsce (mapa nie była testowana za granicą) można dojechać w praktycznie każdy zakątek. Oczywiście znajdą się osoby, które będą w stanie wymienić miejsca z brakami w danych mapowych, ale przykłady można mnożyć w odniesieniu do każdego programu.

Oprócz zawartości mapowej bardzo ważną rolę pełni algorytm wyznaczania tras. Oprócz standardowych opcji wyznaczania trasy najszybszej lub najkrótszej testowany Garmin posiada funkcję MyTrends, która analizuje wcześniejsze trasy i „uczy się” stylu jazdy kierowcy. Analiza poprzednich tras pozwala wyznaczyć trasę zgodnie z preferencjami kierowcy. Dla przykładu program bierze pod uwagę preferencje użytkownika odnośnie dróg ekspresowych i autostrad, szybkości z jakimi porusza się po drogach itp. Zakładając, że użytkownikiem testowanego Garmina jest zawsze jedna osoba funkcja ta ma rację bytu i będzie bardzo pomocna. Co się jednak stanie, jeśli użytkowników jednego urządzenia jest więcej? Niestety nie doszukaliśmy się możliwości wyboru kierowcy, być może funkcja ta jest głębiej zaszyta w oprogramowaniu. 


Druga podobna funkcja o nazwie Traffic Trends niestety nie jest jeszcze obecna na naszym rodzimym rynku. Traffic Trends oblicza optymalną drogę opierając się o historyczne dane, które Garmin zbiera i przetwarza każdego dnia.

Spodobać moze się również szata graficzna mapy Garmina, który pokazuje w zupełnie inny sposób otaczającą nas rzeczywistość. Szczególnie odczują to osoby przyzwyczajone AutoMapy. Na mapach Garmina widnieje bardzo wiele szczegółów, również szczegółów ukształtowania terenu. Przykładowo rzeki są odwzorowane bardzo podobnie do stanu faktycznego, w przeciwieństwie do niektórych programów, rysujących cienką niebieską kreskę. Dzięki takim drobiazgom mapa wygląda ciekawiej, bardziej soczyście. Oczywiście, nie każdemu taki wygląd mapy musi przypadać do gustu, jednak nie można mu zarzucić braku estetyki.


Na koniec trochę o punktach POI. Mapy City Navigator standardowo posiadają bogatą bazę punktów POI, którą można rozszerzyć korzystając np. z bazy punktów POI PDAclub.pl. Aby dodać nowe punkty należy posiadać przygotowany plik w formacie csv lub gpx i wczytać go do pamięci urządzenia. 

 

Co poza nawigacją?

Poza funkcjami nawigacyjnymi nowy Garmin 3790 oferuje możliwość wykorzystania jako urządzenie głośnomówiące oraz duży telefon po sparowaniu go za pomocą łącza Bluetooth z telefonem. Sparowanie przebiega bez problemu, a jakość dźwięku jest co najmniej dobra. Intuicyjny interface pozwala na szybką i bezbłędną obsługę w czasie jazdy samochodem co nie dość, że ułatwia życie to pozwala zaoszczędzić na mandatach za używanie telefonu w czasie jazdy.

Nie oferuje natomiast popularnego w innych urządzeniach odtwarzacza plików mp3. I powiem szczerze, że widzę w tym sens ponieważ za wyjątkiem, kiedy Garmina będziemy używać do turystyki pieszej, to zazwyczaj w samochodzie i tak mamy coś do słuchania muzyki o parametrach wyższych niż najlepsze oferowane przez urządzenia przenośne w dodatku nie dedykowane do tego, a do nawigacji.

Jak przystało na solidnej klasy nawigator, nuvi 3790T został wyposażony w baterię, która spokojnie wystarcza na 4 godziny korzystania z nawigacji, czyli dokładnie tyle samo ile podaje producent. 

Podsumowanie

Najnowszy Nuvi stanowi swoiste połączenie starej, dobrej i sprawdzonej przez lata szkoły nawigacyjnej w wykonaniu Garmin'a oraz nowoczesnego designu, który ma sprostać najbardziej wybrednym gustom. Jak więc widzicie tak naprawdę nie ma się do czego w tym modelu przyczepić poza brakiem obsługi głosowej w wersji polskojęzycznej i dostępności baz punktów POI. Nawet brak takich "bajerów" jak odtwarzacz muzyki lub filmów nie jest powodem do ujmy, bo prawdopodobnie osoba korzystająca z tego urządzenia posiada takowy wbudowany w samochodzie. Czy warto kupić ten model? Odpowiadanie pytaniem na pytanie jest niepoprawne, jednak w tym przypadku uzasadnione. Pytanie brzmi - a czego oczekujemy? Jeśli nawigacji, która ma stanowić funkcjonalny i stylistyczny dodatek do naszego wozu, to jak najbardziej. Jeśli ktoś szuka urządzenia pełnego bajerów to może czuć się trochę zawiedziony. Chociaż tak naprawdę Garmin nadrabia braki w wyposażeniu solidnym wykonaniem, dobrymi mapami, intuicyjnym menu i działaniem samej nawigacji, czyli tym do czego to urządzenie jest przeznaczone. 

Cena: od 1298 do 1539 zł (wg Ceneo.pl) 

Plusy/minusy 

„ + ”
+ świetny, elegancki wygląd,
+ doskonały ekran i jakość obrazu,
+ multitouch,
+ bardzo dobre mapy,
+ asystent pasa ruchu,
+ samoobracanie się ekranu do pozycji pracy,
+ przycisk zrzutu ekranu,
+ wbudowana pełna instrukcja obsługi 


„ – ”
- sygnalizowane na forach problemy z obsługą własnych punktów POI,
- niewielkie błędy w komunikatach głosowych (błędne tłumaczenia),
- specyficzna wymowa komunikatów przez lektorkę wymagająca przyzwyczajenia,
- brak obsługi głosowej poleceń w wersji polskojęzycznej,
- brak informacji o ładowaniu/zasilaniu na urządzeniu (ikona lub dioda)
- brak pokrowca na urządzenie zabezpieczającego w trakcie noszenia czy przechowywania
- rozpadające się pudełko do jednorazowego użytku,

„0” czyli neutralna uwaga

Czy je kupić?? Tak, tak, chociażby dla wyglądu. Uwaga ogólna – niestety urządzeniem dysponowałem tylko przez dwa tygodnie i czuję duży niedosyt. Chciałbym móc go używać znacznie dłużej i lepiej go poznać. 

Za wypożyczenie urządzenia do testów dziękujemy Marcie z MANEJO Public Relations.  

O Serwisie

Wortal PDAclub.pl to serwis internetowy zajmujący się tematyką technologii mobilnych. U nas znajdziesz najnowsze informacje o smartfonach, tabletach, smartwatch i innych urządzeniach mobilnych pracujących zarówno pod kontrolą Apple iOS jak i Google Android czy też Windows. PDAclub.pl to także jednao z najstarszych forów internetowych, gdzie każdy użytkownik znajdzie fachową pomoc.

PDAclub POLECA


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. Można dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności. Akceptuję otrzymywanie plików cookies z serwisu pdaclub.pl. Akceptuję